KATASTER GRUNTOWY
W ŚWIETLE CYFR I RZECZYWISTOŚCI
1933 R.
NAKŁADEM CENTRALNEGO STOW. PAŃSTW. INŻYNIERÓW MIERNICZYCH WE LWOWIE
Polska jest ustrojem kapitalistycznym, opartym o własność prywatną.
Prezydent Mościcki
Bez hipoteki i katastru nie ma na wsi prawa - a więc nie ma tam i Państwa.
Prof. Dr. Władysław Leopold Jaworski
Nie mogłem przejść nad sprawą katastru i hipoteki do porządku dziennego,
bo życie nieustannie stawiało ją przedemną, czy to przy pracach parcelacyjnych,
czy też przy scaleniowych czy wreszcie a może przedewszystkiem przy zagadnieniach kredytowych.
Minister Reform Rolnych Witold Staniewicz
(Przedmowa do dzieła Dra Szafrana "Działalność Władz Ziemskich
a hipoteka i kataster" - str. III).
SŁOWO WSTĘPNE.
Instytucją, na której w znacznej mierze opiera się gospodarka państwowa, jest kataster gruntowy.
Istotą jego i najważniejszą częścią składową jest mapa, sporządzona w pewnej skali, tak że daje dokładny obraz stanu posiadania nieruchomości, przedstawiając ściśle kształt i wielkość każdej, odrębnej - czy to pod względem osoby właściciela, czy rodzaju uprawy - działki gruntowej.
Jako uzupełnienie mapy, stworzono operat pisemny, urządzony w ten sposób, że każdy właściciel nieruchomości posiada swój osobny arkusz posiadania, w którym uwidocznione są wszystkie należące do niego działki (parcele) z oznaczeniem ich powierzchni, rodzaju uprawy i jej zakasowania wedle większej lub mniejszej wydatności (rentowności), oraz odpowiadającego tej rentowności czystego dochodu (intraty). W ten sposób każdy właściciel nieruchomości, ma dokumentarnie zabezpieczony swój stan posiadania gruntowego, a Państwo ma ścisły podkład dla wielu bardzo gałęzi życia stołecznego i ekonomicznego.
Zarówno stan posiadania odnośnie do osoby właściciele, jak i kształt, oraz rodzaj uprawy pojedyńczych gruntów, ulegają z biegiem czasu ciągłym zmianom; aby więc utrzymać zarówno mapy katastralne jak i odnośny operat pisemny w ciągłej zgodności ze stanem rzeczywistym w naturze, utworzono Urzędy Katastralne, które cały operat katastralny ustawicznie uzupełniają tak, że jego wartość pozostaje zawsze niezmieniona.
Jak wiele dziedzin życia społecznego opiera się na operacie katastralnym, o tem przekona się czytelnik w dalszym ciągu niniejszej broszury, którą wydajemy z głębokiego poczucia obowiązku obywatelskiego, zdając sobie sprawę ze znaczenia Katastru i z jego stanu w naszem Państwie. Kartami tej broszury chcemy przekonać tych wszystkich, którym dobro i znaczenie naszej Rzeczypospolitej leży na sercu, o konieczności nie tylko utrzymania, ale i rozwinięcia tej przez wszystkie państwa cywilizowane uznanej instytucji, która u nas, zamiast zostać rozbudowaną na skalę europejską, i rozciągnięta na całe Państwo, chy1i się ku upadkowi nawet w tej części kraju, gdzie już istniała za czasów zaborczych, przynosząc wielki pożytek Państwu i społeczeństwu.
Centralne Stowarzyszenie |
NOWOCZESNY KATASTER GRUNTOWY W ZACHODNIEJ EUROPIE.
Kataster w nowoczesnem znaczeniu jest instytucją pub1iczno - prawną, która stanowi nietylko podstawę do obliczania i repartycji podatku gruntowego, ale służy równocześnie do odszukania wszystkich gruntów, sposobu ich użytkowania, oraz zbadania wszystkich praw na nich ciążących.
Założony pierwotnie dla celów fiskalnych, t. j. do wymiaru podatku gruntowego, nosił nazwę katastru podatku gruntowego a dziś w znaczeniu nowoczesnem, posiadając dokładny spis wszystkich gruntów, stanowi niejako inwentarz kapitału, umieszczonego przez społeczeństwo w ziemi i na gruncie.
Z biegiem czasu stał się kataster gruntowy podstawą do założenia ksiąg gruntowych i na podstawie dotychczasowych doświadczeń, księga gruntowa staje się dopiero wtedy użyteczna dla zabezpieczenia i wyjaśnienia praw rzeczowych, jeżeli jest oparta na dokładnych planach sytuacyjnych, uzyskanych z pomiarów wykonywanych pod ścisłym nadzorem Rządu. Z tego też względu państwa zachodnio-europejskie, przystąpiły do zreformowania katastru gruntowego na kataster prawny w ten sposób, że nowosporządzone plany i mapy ze względu na koszta, mogą być zarazem wykorzystane dla licznych innych potrzeb jak np. przy budowie dróg i kolei, przy regulacji rzek i górskich potoków, przy meljoracjach, komasacjach i parcelacjach, przebudowie osiedli, jako szkielet dla nowych map wojskowych, dla statystyki, dla studjów przy naukach przyrodniczych, (geologja - geografja - hydrologja) dla sporządzania map statystycznych i t. p.
W Polsce objęliśmy po zaborcach kataster tylko w byłych zaborach: austrjackim i pruskim, podczas gdy były zabór rosyjski zupełnie go nie posiadał.
Ponieważ dzisiaj wszystkie już państwa, nietylko europejskie (poza jedyną Rosją), ale nawet azjatyckie, które dotychczas katastru nie posiadały, przystąpiły do zbudowania go w nowoczesnym stylu, wykorzystując skrzętnie nabyte doświadczenia i reformy od sąsiadów, winna też i Polska, jako mocarstwo zachodnio-europejskie, wprowadzić u siebie jednolity kataster na obszarze całego Państwa, kierując się cenną maksymą nestora polskich jurystów śp. prof. Jaworskiego, "że bez hipoteki i katastru nie ma na wsi prawa, a więc nie ma tam i Państwa".
Najlepsze i najbardziej nowoczesne urządzenie katastru posiadają Szwajcarja i Austrja powojenna. - Ustawy katastralne tych dwu państw wyprzedziły wszystkie inne kraje Europy i wybijają się na czoło wszystkich znanych w tej dziedzinie praw i urządzeń państwowo-twórczych.
AUSTRJA.
W roku 1921 weszła w życie w Austrji reorganizacja i unifikacja wszystkich prac pomiarowych w ramach jednej tylko instytucji i to tak dalece, że nawet Urząd miar i wag został z nią złączony, czego jeszcze w żadnem innem państwie nie spotykamy. - Bundesamt für Eich und Vermessungswesen (Związkowy Urząd pomiarowy i cechowniczy), jako centralna władza pomiarowa jest wprawdzie przydzielona do Ministerstwa Przemysłu i Komunikacji, jednak w rzeczywistości jest instytucją autonomiczną, na której czele stoi prezydent o uprawnieniach ministra, mianowany przez Prezydenta Republiki na wniosek Rady Związkowej (Bundesamt'u).
Władzą nadzorczą nad racjonalną współpracą wszystkich gałęzi pomiarów państwowych jest stała Komisja pomiarowa przy Ministerstwie Przemysłu i Komunikacji, składająca się z delegatów ministerstw: skarbu, rolnictwa i lasów, spraw wojskowych i gabinetu rady ministrów.
Związkowy urząd pomiarowy i cechowniczy dzieli się na dwa urzędy: pomiarowy i cechowniczy. - Odpowiednio do tego podziału, dodane są prezydentowi urzędu dwa fachowe ciała doradcze, złożone z członków honorowych, delegowanych przez zainteresowane Ministerstwa. - Prezydentowi podlega bezpośrednio wydział prawno-administracyjny.
a) Urząd pomiarowy jest upoważniony do wykonywania wszystkich prac pomiarowych w państwie, począwszy od triangulacji I rzędu aż do triangulacji szczegółowej, zdjęć katastralnych i topograficznych. Dzieli się na 6 wydziałów: 1) techniczno-administracyjny, 2) naukowy, 3) triangulacyjny, 4) nowych pomiarów i niwelacji, 5) topograficzny i opisowy, 6) fotogrametryczny.
b) Urząd cechowniczy jest w ten sposób zorganizowany, że wszystkie przyrządy podlegające cechowaniu są ściśle badane przed wędrówką na forum handlu.
ad a) 1. Wydział techniczno - administracyjny, prowadzi agendy katastru, archiwum map, archiwum planów i sprawy komisji doradczej.
2. Wydział naukowy wykonuje pomiary astronomiczne astronomiczno-geodezyjne, geofizyczne i magnetyczne, (te ostatnie w porozumieniu z instytutem meteorologicznym).
3. Wydział triangulacyjny zajmuje się wyłącznie triangulacją od I do V rzędu.
4. Wydział nowych pomiarów i niwelacyj, przeprowadza pomiar granic państwa, niwelację precyzyjną i techniczną oraz pomiary miast i gmin.
5. Wydział topograficzny i opisowy, wykonuje opis kraju, kształci topografów i przeprowadza zdjęcia topograficzne.
6. Wydział fotogrametryczny, rozwinął w wysokim stopniu fotogrametrję i wykonuje na zamówienia zdjęcia w skali 1:10.000 i 1:50.000, zaś dla katastru w skali 1:500 aż do 1:5.000 włącznie. Wykonuje też zdjęcia dla prywatnych osób i instytucji.
Od roku 1928 zastosowuje również i aerofotogrametrję. Dla reprodukcji map stworzono osobny instytut kartograficzny, zaś do kierowania i nadzoru nad nim ustanowiono Izbę planów (Plankammer), której zadaniem jest utrzymywanie w archiwum centralnem specjalnych kart w skali 1:25.000.
Wykształcenie mierników austrjackich opiera się na poziomie wyłącznie akademickim. (Politechnika we Wiedniu).
SZWAJCARJA.
Szwajcarski kodeks cywilny z 1 stycznia 1912 r. ustanawia księgi gruntowe, jako podstawę zabezpieczenia wszelkich praw rzeczowych, odnoszących się do każdego gruntu i każdej nieruchomości; zarówno obciążenie jak i przeniesienie własności, wymaga wpisu do ksiąg gruntowych. - Artykuł 950 szwajcarskiego kodeksu cywilnego, (opierając się na doświadczeniach różnych państw, że księgi gruntowe tylko wtedy spełniają swoje zadanie, jeśli są oparte na zupełnie ścisłych planach) postanawia, że plany są integralną częścią mapy państwowej i że Rząd (Bundesrat) ustali zasady pomiaru całego kraju. - Zatem ustawa szwajcarska nakłada na Rząd obowiązek przeprowadzania jednolitego zdjęcia i pomiaru całego kraju dla celów księgi gruntowej, którego koszta ponosi w znacznej części zarząd państwowy. W szczególności ustawa nakłada na Rząd obowiązek:
1. Ułożenia z władzami kantonalnemu ogólnego planu założenia ksiąg gruntowych i przeprowadzenia pomiaru.
2. Koszta pomiaru ponosi głównie Rząd i zwrot pieniędzy dotyczy również zdjęć wykonanych już od roku 1907. Kosztorys ma ustalić zebranie związkowe.
3. Przy ułożeniu programu prac pomiarowych, należy najskrupulatniej uwzględnić wszystkie warunki i potrzeby poszczególnych obszarów krajów.
4. Sposoby i metody pomiarów ustali Bundesrat po zasiągnięciu opinji władz kantonalnych.
W wykonaniu tych kilku artykułów wydano w latach 1912 do 1930 cały szereg przepisów i instrukcyj pomiarowych, rozporządzeń wykonawczych jak i nakazów, regulujących subwencjonowanie kosztów pomiarów dla ksiąg gruntowych tak, że planowość oraz jednolitość zostały najzupełniej osiągnięte.
Pomiary katastralne obejmują triangulację IV rzędu oraz zdjęcie szczegółów i utrzymanie ich w ścisłej aktualności i mają w pierwszym rzędzie służyć dla ksiąg gruntowych.
Jednakowoż, celem osiągnięcia większych korzyści wynikających z nowego pomiaru kraju, oraz lepszego wyzyskania wysokich kosztów, wykonuje się te zdjęcia w ten sposób, aby mogły one służyć takie innym celom państwowym bez osobnych wydatków.
Dlatego też pomiary katastralne w Szwajcarji są w ten sposób przeprowadzone, aby mogły być
1. Podstawą do odnowienia i utrzymania w aktualności oficjalnych map kraju.
2. Umożliwiły projektowanie budowy dróg, kolei, kanałów, wodociągów, regulacji rzek, potoków górskich oraz regulację miast i osiedli.
3. Mogły być użyte przy projektach meljoracyjnych oraz dla planów gospodarczych w rolnictwie i leśnictwie.
4. Mogły być podstawą sprawiedliwego wymiaru podatku. (Steuerkataster).
5. Służyć dla statystyki.
6. Dla studjów geograficznych, geologicznych i hydrograficznych.
7. Dla sporządzenia kart turystycznych i wreszcie
8. dla komasacji.
Gdyby w Szwajcarji nie przeprowadzono pomiarów dla ksiąg gruntowych, to wszystkie powyżej wymienione prace budowlane wymagałyby w danej, chwili osobnych, bardzo kosztownych pomiarów, które po spełnieniu swoich specjalnych przeznaczeń stałyby się bezużytecznemi, a tak przy ogólnem skomasowaniu miernictwa są nieśmiertelnym tworem, który dla potrzeb techniczno-państwowych da się użyć w każdej chwili i o każdym czasie.
ORGANIZACJA POMIARÓW DLA KSIĄG GRUNTOWYCH.
Przy przeprowadzeniu tych pomiarów biorą udział:
Rząd Związku (Bund), kantony, gminy, i wszyscy posiadacze gruntów. - Taka współpraca jest możliwą tylko przy dobrze przemyślanej organizacji.
Zadania Związku Państwa Szwajcarskiego (Bundu) są następujące:
1. Kierownictwo i nadzór pomiarów katastralnych wogóle.
2. Nadzór nad egzaminami geometrów.
3. Techniczny nadzór triangulacji IV rzędu.
4. Przeprowadzenie wszelkich zdjęć aerofotogrametrycznych specjalnym samolotem.
5. Kierownictwo i weryfikacja zdjęć szczegółów.
Na podstawie specjalnego rozporządzenia może Bund dla poszczególnych kantonów przeprowadzić sam triangulację IV rzędu. Na czele miernictwa państwowego stoi dyrektor z personelem złożonym z 2 adjunktów, 2 sekretarzy, jednego fotogrametry, oraz jednego pilota.
Nadzór i weryfikacja triangulacji IV rzędu podlega t. zw. Landestopographie.
ZADANIA KANTONÓW.
Przeprowadzenie samych pomiarów, za wyjątkiem zdjęć: z samolotu, jest zadaniem kantonów.
Zadanie to jest dwojakie:
a) Kierownictwo, nadzór i weryfikacja zdjęć szczegółów i utrzymanie ich w aktualności. - Niektóre kantony odstąpiły to zadanie Bundowi.
b) Kierownictwo, triangulacja IV rzędu, omarkowanie, zdjęcie szczegółów i utrzymanie w aktualności.
Wykonanie pomiarów, omarkowanie, (utrwalanie granic) utrzymanie w aktualności i sporządzenie planów zdjęć fotogrametrycznych, należy tylko do wolnego zawodu.
Utrzymanie w aktualności planów dla ksiąg gruntowych jest zorganizowane przy kantonach w ten sposób, że te prace poruczono mierniczym, (Grundbuchsgeometer) stale zaangażowanym przez rząd albo przez gminy, względnie mierniczym wolnego zawodu, utrzymywanym przez gminy.
Ogółem ma Szwajcarja 470 geometrów, 370 techników i rysowników - razem 840 ludzi fachowych.
Stopień wykształcenia geometrów szwajcarskich stoi na poziomie akademickim. (Wydział czteroletni na Politechnice w Zurichu).
Program nowego zdjęcia jest tak rozłożony, że będzie ono ukończone w roku 1967.
CZECHOSŁOWACJA.
Na podstawie układu w St. Germain en Laye, odziedziczyła Czechosłowacja po byłej monarchji Austr.-węg. materjał pomiarowy obejmujący następujące części:
1. Kataster oparty na t. zw. triangulacji katastralnej, zapoczątkowany jeszcze w drugiej połowie XVIII wieku, z biegiem czasu poprawiany i uzupełniany, który należał przed wojną do najlepszych w Europie. - Kataster w Czechosłowacji jest wysoko ceniony ze względu na rolę, jaką odgrywa w życiu gospodarczem. - Jest on matematyczną podstawą do wymiaru podatku gruntowego, do rozstrzygania spraw sądowych w sporach własnościowych, do obrotu ziemią i bardzo ożywionego kredytu ziemskiego.
2. Kompletny materjał kartograficzny. wykonany w projekcji wielościennej. Mapy nie odpowiadają już potrzebom wojskowym i są surowo krytykowane, jednak są dotychczas w użyciu i uzupełnia się je jedynie drogą reambulacji.
3. Najnowszą sieć triangulacyjną I-go rzędu wykonaną przez były Wojskowy Instytut Geograficzny we Wiedniu w 2-giej połowie ubiegłego stulecia. - Sieć wypełnia całe Czechy, otacza wieńcem Morawy, Śląsk i biegnie podwójnym łańcuchem wzdłuż Karpat. - Stabilizacja punktów zachowała się prawie w zupełności. - Pomiary astronomiczno-geodezyjne były wykonane na wszystkich punktach w Czechach i dość gęsto na punktach sieci w innych częściach Republiki. - Opinja fachowych kół czeskich uważa tę triangulację za tak precyzyjnie wykonaną, że w dzisiejszych czasach nie można jej nic zarzucić. Sprawdzano ją na większych obszarach, a ponieważ wszędzie otrzymano wyniki zgodne z austrjackiemi, więc przyjęto ją za podstawę do dalszych własnych prac geodezyjnych. - Przekazany przez zaborcę austrjackiego operat katastralny został wzorowo uporządkowany, poczem przystąpiono szybko do opracowania nowej ustawy katastralnej, która weszła w życie dnia 30 grudnia 1927 r.
Nowa ustawa o katastrze, podzielona na 4 działy, wylicza na wstępie kolejno wszystkie dawne przepisy, które zostają obecnie bądźto całkiem zniesione, bądźto częściowo zmienione, a przeprowadzenie i wprowadzenie w życie nowej ustawy porucza się Ministerstwu Skarbu.
Pierwszy dział ustawy poświęcony jest organizacji katastru z wyszczególnieniem władz, instancyj i ich zakresu działania. Drugi dział objaśnia zasadę, przeznaczenie i sposób założenia nowego katastru, według nowoczesnych wymogów. Trzeci dział opisuje bardzo szczegółowo przepisy do utrzymani) zgodności operatu katastralnego.
Czwarty dział nareszcie przeprowadza bardzo drobiazgowo przepisy przejściowe z dawnej, t. j. dotychczasowej ustawy na obecną, t. j. nową. Przytem należy zaznaczyć, że ta nowa ustawa znosi nazwę kataster podatku gruntowego, zastosowując zgodnie z postępem czasu nowożytne miano "Katastru gruntowego". Innowacją czeskiej ustawy katastralnej jest to, że aparat katastralny składa się nietylko jak dotychczas z operatu pomiarowego i obliczeniowego, ale dodano mu jeszcze dział zbioru dokumentów, co zdaje się być naśladownictwem ustawy o księgach gruntowych. Z te go też powodu ustawa objaśnia szczegółowo w sposób popularny, a zarazem i naukowy zasadę i przeznaczenie katastru, oraz postępowanie przy założeniu nowego katastru, względnie przy uzupełnieniu starego, według wymogów nowego i utrzymanie go w zgodności z księgą gruntową. Ustawa wprowadziła przymus utrwalenia granic kamieniami i reguluje zarazem przymus przeprowadzenia nowych zdjęć. To radykalne rozwiązanie problemu przeprowadzenia nowych zdjęć jest krokiem naśladowania godnym dla wszystkich państw sukcesyjnych po b. monarchji austro-węgierskiej.
PRACE GEODEZYJNE.
Prace geodezyjne w Czechosłowacji wykonują trzy instytucje: 1) Biuro triangulacyjne Ministerstwa Skarbu; 2) Wojskowy Instytut geograficzny; 3) Biuro niwelacyjne Ministerstwa Robót Publicznych.
Instytucje te pracują jednak w zupełnem porozumieniu pomiędzy sobą, ustalając wspólnie program prac i udzielają sobie wzajemnie potrzebnych wyników.
Wyżej wymienione Biuro triangulacyjne jest zobowiązane dostarczyć dla katastru podstawy pomiarów, t, j. sieć triangulacyjną.
Poczyniono już wstępne zarządzenia, aby na przyszłość ustanowić kierownictwo nad wszystkiemu pomiarami z jednej centralnej władzy. Nie uczyniono tego odrazu, zdaje się z tego powodu, ażeby nie hamować dużych prac, związanych z wprowadzeniem nowoczesnego katastru, który będzie mógł być z biegiem czasu ekonomiczniej wyzyskany, jak również i z tego powodu, że przymus utrwalania granic w całem państwie musi być w przyspieszonem tempie przeprowadzony i zakończony.
Nawiasowo dodajemy, że studjum miernicze w Czechosłowacji odbywa się na Politechnikach w Pradze i Brnie, trwa trzy lata i nosi charakter wyłącznie akademicki.
RZESZA NIEMIECKA.
Miernictwo w Niemczech nie jest jednolicie zorganizowane, albowiem aż do niedawnego czasu, Rzesza Niemiecka była związkiem szeregu państw z różną organizacją administracyjną.
I tak podstawowe pomiary kraju, (triangulację 1-go i 2-go rzędu, ścisłą niwelację, topografję, fotogrametrję i kartografję) w Niemczech północnych wykonują władze państwowe (Reichsamt für Landesaufnahme), zaś w Niemczech południowych, obok Rządu częściowo i władze krajowe, które w niektórych zakresach zamawiają przeprowadzenie pomiarów u władz. państwowych.
W innych dziedzinach miernictwa, panuje różna organizacja. Są kraje Rzeszy, w których miernictwo jest najzupełniej scentralizowane (Baden, Hessen, Oldenburg), a również są kraje z daleko idącą decentralizacją (np. Prusy). - Również i zakres działania tych samych władz jest różny w różnych krajach.
Najbardziej rozbudowano kataster w Prusiech, gdzie pracuje ponad 10.000 urzędników i jest on z kolei trzecim największym urzędem Państwa.
Następują po kolei kraje, w których miernictwo jest upaństwowione (Bawarja, Hamburg, Oldenburg, Bremen, Lippe) a po nich kraje gdzie spoczywa ono w rękach urzędów krajowych: Baden, Hessen, Muringen, Braunschweig, a wreszcie i takie, w których cała czynność miernicza wykonywana jest przez zaprzysiężony wolny zawód geometrów (Wurtemberg, Saksonja).
Ta niejednolita organizacja miernictwa i władz mierniczych stała się przyczyną faktu, że mapy katastralne jakoteż karty topograficzne są sporządzane w różnych skalach i odniesione do najróżniejszych systemów spółrzędnych (same Prusy mają ich 40).
W ostatnich latach przystąpiły Niemcy do reorganizacji miernictwa w ten sposób, że utworzono wielkie ciało doradcze (Beirat für Vermessungswesen), skradające się z 50 najwybitniejszych fachowców, którzy przygotowują reorganizację, wzorując się częściowo na nowej austrjackiej, częściowo zaś na szwajcarskiej ustawie.
Wykształcenie geometrów niemieckich stoi na poziomie szkolnictwa wyższego. Na 64 miljonów ludności posiadają Niemcy 8 wydziałów mierniczych na Politechnikach o programie 4 letnim i około 5000 inżynierów mierniczych pracujących w zawodzie.
Prócz tego pracuje na terenie Niemiec cały szereg pomocników pomiarowych (t. zw. Landmesserów) o typie niższym. Nie mogą oni jednak uzyskać uprawnień samoistnych mierniczych.
FRANCJA.
Francji przypada w udziale dziejowa zasługa zapoczątkowania zdjęć katastralnych w Europie. Kataster francuski sięga czasów Ludwika XVI. - Napoleon Bonaparte jako pierwszy konsul Francji ustanowił Komisję dla sprawiedliwego rozdziału podatku gruntowego i ona właśnie udoskonaliła kataster, opierając go początkowo na zdjęciach kraju, metodą stolikową w skali 1:5000, zaś od roku 1808, po zatwierdzeniu przez Napoleona planu powszechnego zdjęcia szczegółowego, zastosowana również skale 1:2500, oraz przy miastach 1:1250. - W latach 1808-1850 pomierzono całą Francję, traktując kataster głównie jako organ podatkowy i podporządkowano go Dyrekcji podatków bezpośrednich. - Ponieważ nie stworzono żadnych urzędów dla uzupełnienia katastru i zarejestrowania zaszłych zmian, więc z biegiem czasu przestał on odpowiadać rzeczywistości.
Dopiero po 100-tu latach, w roku 1891 wybrano Komisję parlamentarną z szerokiemi pełnomocnictwami, która po 12 latach pracy wystąpiła z trzema projektami: I) uzupełnienia map katastralnych; 2) zreformowania hipoteki, oraz 3) założenia ksiąg gruntowych.
Pomiary oparto na triangulacji państwowej, wznowionej i uzupełnionej. Do roku 1907 zreambulowano 1/10 część Francji i w tym czasie Ministerstwo Skarbu, nie zasięgnąwszy opinji instytucji kompetentnych, zniosło kredyty dla prac triangulacyjnych i zakazało ze względów oszczędnościowych grawirowania planów katastralnych na cynku. - Mimo protestów Centralnej Komisji geograficznej, Komisji geodezyjnej i Akademji Nauk aż do czasów wojny światowej nie wznowiono już robót reambulacyjnych. - Dopiero po wielkiej wojnie, zagadnienie wznowienia katastru, na terenach okręgów zniszczonych przez Prusaków, wysunęło się znowu na plan pierwszy. - Do kierowania temi sprawami powołano inżyniera Roussilhe'a, który postawił sobie za zadanie opracowanie najprostszej i najoszczędniejszej metody wykonywania prac katastralnych na możliwie największych przestrzeniach.
Dnia 16 kwietnia 1930 roku ukazała się ustawa o rewizji katastru. - Pracami katastralnemi zaopiekowało się nowoutworzone Ministerstwo dla wyzwolonych okręgów. - Stara mapa katastralna została sfotografowana i odbita w trzech egzemplarzach, z których jeden sporządzono na kalce. - Jedna kopja służyła jako szkic polowy, na którym inżynier katastralny uwidaczniał wszystkie zmiany zaszłe od czasu ostatnich pomiarów.
Reambulację wykonywano przy pomocy taśmy stalowej. Jednocześnie badano nazwiska posiadaczy i Komisja klasyfikacyjna poprawiała i sprawdzała starą klasyfikację gruntów.
Rezultaty reambulacji naniesiono na drugą kopję mapy, odbitą w kolorze niebieskim, przyczem stare granice uwidoczniono kolorem czarnym a nowe czerwonym. - Trzecia kopja na kalce służyła dla celów porównawczych (stanu starego z nowym). Jednocześnie poprawiało się protokoły i matrykuły. - Do prac pomiarowych Biura Katastralnego wprowadzało się w okręgach zniszczonych wojną metodę fotogrametryczną. - Minimalny koszt zdjęć aero-foto w skali 1:1000 i 1:2500 wynosił około 9- zł od ha.
Wykształcenie geometrów francuskich stoi na poziomie akademickim. - Po zdaniu matury studenci zapisują się na wydział mierniczo-topograficzny Specjalnej Szkoły Robót Publicznych w Paryżu o typie wyższym. - Absolwenci sekcji mierniczo-topograficznej po trzech latach studjów otrzymują tytuł inżyniera geometry.
ANGLJA.
Pomiar całego kraju przeprowadziło Państwo Angielskie w sposób wzorowy i pozostaje on w rękach Państwowego Urzędu Mierniczego The Directorate of Ordnance Survey, który podejmuje się wszystkiego rodzaju pomiarów bez względu na obszar i wydaje serje dodatkowych map w skali 1:2500 aż do 1:25.000, dla celów praktycznych zupełnie wystarczających.
Miernictwo w Wielkiej Brytanji zdobyło specjalne przywileje. - Mierniczy nosi miano "człowieka do wszystkiego". - Przeprowadza on oszacowanie majątku tak ruchomego jak i nieruchomego, pomiary podziemne dla celów górniczych, ocenę praw dzierżawnych, szacowanie dla podatków samorządowych i t. p.
Zwierzchnią władzą inżynierów mierniczych jest Instytut Mierniczych, który ma swoją siedzibę w Londynie oraz wydziały w różnych częściach imperjum a pozostaje pod osobistym patronatem króla angielskiego.
Instytut wychowuje także elewów miernictwa brytyjskiego, wymagając od wszystkich mierniczych wysokiego poziomu moralnego w stosunku do społeczeństwa.
Egzaminy zawodowe w Instytucie o poziomie akademickim umożliwiające uzyskanie dyplomu, dzielą się na cztery kategorje i postępują w następującym porządku: 1) po praktyce w okręgach górniczych, 2) okazaniu dokładnej znajomości budownictwa, prawa budowlanego i umiejętności sporządzania wykazów szacunkowych, 3) po zdobyciu praktyki w zarządzaniu majątkami rolnymi albowiem 9/10 terenów rolnych Anglji znajduje się pod zarządem członków Instytutu Mierniczego oraz 4) wykazanie wprawy w szacowaniu dóbr (terenów zabudowanych i niezabudowanych) oraz znajomości ustaw prawnych dotyczących władania i własności.
W zarządach miast administruje własnością gminną mierniczy; armja - marynarka - urzędy państwowe powołują go jako eksperta-doradcę przy szacowaniu terenów i budynków, rozpatrywaniu zażaleń i t. p.
Organizacja zawodowa inżynierów mierniczych w Angliji może służyć na wzór innym państwom. - W wyścigu pracy dla Państwa zdobyło miernictwo jedno z pierwszych miejsc tak, że nawet w armji angielskiej z początkiem wojny światowej pełniło służbę mierniczą 2 oficerów i 2 pisarzy. Pod koniec wojny było już na froncie 5 bataljonów mierniczych o sile 4.000 ludzi, sporządzających mapy dla armji, kierujących ogniem artylerji i odszukujących pozycje baterji nieprzyjacielskich.
WŁOCHY.
Generalna Dyrekcja Katastru we Włoszech, na podstawie ustawy z roku 1886 wprowadziła nowy kataster gruntowy, prowadząc do ostatnich lat energiczną pracę nad odnowieniem operatu katastralnego. - Do 30 lipca 1929 roku ukończono prace dla 3650 gmin o powierzchni 13 miljonów ha, posiadanych przez 4 miljony właścicieli, płacących 820 miljonów lirów podatku.
W latach 1929-1930 wykończono dalszych 228 gmin o powierzchni 1 i 1/2 miljona ha, posiadanych przez 450.000 właścicieli, płacących około 70 miljonów lirów podatku.
Wskutek odnowienia katastru w latach 1929 do 1930 wzrosły podatki gruntowe o przeszło 20 miljonów lirów.
Personel Urzędów Katastralnych składa się z 4088 osób w tem 415 inżynierów.
W ciągu roku 1929 wydano na pomiary 56 miljonów lirów.
Nowy kataster założono już na terytorjum większej części Państwa.
W myśl ustawy z roku 1929, wszyscy mierniczowie (z wyłączeniem państwowych) muszą należeć do Narodowego Faszystowskiego Syndykatu Mierniczych, który wchodzi w skład Narodowej Korporacji Zawodów Intelektualnych. - Zarząd Syndykatu mianowany co dwa lata przez Ministra sprawiedliwości, prowadzi rejestr członków, wydaje dekrety dla mierniczych i sprawuje nad nimi nadzór dyscyplinarny.
Ustawa z roku 1923 rozstrzygnęła sprawę dyplomu inżynierskiego dla mierniczych włoskich.
Studja trwają tam 8 lat; cztery lata w Instytucie technicznym niższym i cztery lata w Instytucie technicznym wyższym (akademickie).
Zakres działania włoskiego inżyniera mierniczego jest rozleglejszy aniżeli u nas, spełnia on bowiem funkcje agronoma, taksatora przy oszacowaniu majątków i szkód rolnych, oraz czynności budowniczego w mniejszych ośrodkach.
JUGOSŁAWJA.
Nowa ustawa o katastrze gruntowym obowiązuje w Jugosławji od 18 stycznia 1929 roku. - Do roku 1929 istniały tam trzy różne systemy podatku gruntowego. - W Chorwacji, Dalmacji i Slawonji podatek ten był oparty na czystym dochodzie, w Bośni i Hercegowinie zależał od wartości, a w Serbji i Czarnogórze, gdzie nie było katastru, podatek ten obliczano w zależności od położenia działki gruntowej oraz sposobu jej użytkowania.
Ze względu na silne niezadowolenie wśród ludności, już od zarania powstania tego Państwa wytężono wszystkie siły w celu ujednostajnienia i uporządkowania katastru gruntowego.
W roku 1919 powstała Generalna Dyrekcja Katastru przy Ministerstwie Skarbu. - Przystąpiono przedewszystkiem do wprowadzenia katastru w Serbji i Czarnogórze, przyjmując za podstawę pruską instrukcję katastralną. Głównym celem jugosłowiańskiej ustawy o katastrze jest stworzenie podstaw dla sprawiedliwego i równomiernego rozdziału podatku gruntowego a prócz tego daje ona doskonałą podstawę do założenia księgi gruntowej, oraz uwzględnia możność wykorzystania mapy i operatów dla wszystkich celów technicznych i rolniczych.
Ustawa ustaliła zasadę zjednoczenia w jednem ręku wszystkich prac pomiarowych, oraz powołała do życia międzyministerjalny organ techniczny. - Jugosławja jest trzeciem po Rosji i Austrji państwem, w którem zasada skoordynowania w jednej dłoni prac pomiarowych, została w czyn wprowadzona.
Nowa ustawa o podatkach bezpośrednich, oraz ustawa katastralna, przewidują wprowadzenie w Państwie systemu opartego na dochodzie katastralnym przy opodatkowaniu każdej parceli.
Obecność w aktach katastru wykazu ogólnego i szczegółowego właścicieli gruntów, ujawnia charakter prawny katastru w Jugosławji.
Urzędy katastralne są niezawisłe i podlegają wprost dyrektywom Generalnej Dyrekcji Katastru.
Ustawa przewiduje trwałe oznaczenie granic oraz zabezpiecza ochronę stałych znaków granicznych, wymierzając za zniszczenie dotkliwe kary pieniężne do wysokości 1000 dinarów.
Wyższe wykształcenie techniczne 4-letnie, zapewnia inżynierom katastralnym Oddział mierniczo-meljoracyjny Politechniki w Zagrzebiu. - Oddział ten jest zbliżony programem do dawnego Instytutu mierniczego w Moskwie.
HISZPANJA.
Kataster hiszpański podporządkowano Instytutowi Geograficznemu i Katastralnemu. - Kataster gruntowy, oparty na zdjęciu kraju staremi metodami nie uległ dotychczas reorganizacji. Mierniczowie hiszpańscy rekrutują się z inżynierów Instytutu, Geograficznego i Katastralnego z dyplomami wyższych szkół technicznych, oraz pomocników inżynierów cywilnych, którzy ukończyli specjalny kurs topografji o typie wyższym i odbywają dłuższą praktykę pod kierownictwem urzędników katastralnych.
HOLANDJA.
Kataster zaprowadzono w Holandji w r. 1832, od stu za tem lat jest tam kataster podstawą podatku gruntowego i podlega Ministrowi Skarbu. - Przepisy z 7 stycznia 1833 ustalają zasadę pomiaru i utrwalenia granic własności, przepisy zaś z dnia 16 czerwca 1832 i 9 lipca 1842 obowiązują notarjuszy do posługiwania się w swoich aktach katastralnemi oznaczeniami parcel.
W roku 1925 powołana została przez Ministerstwo Wojny i Skarbu komisja, której polecono połączyć pomiary katastralne, wojskowe i biura pomiaru kraju i opracować przepisy dla przeprowadzenia tych pomiarów. - W roku 1928 zaczęto stosować do pomiarów fotogrametrję.
Rząd wprowadził również ustrój katastralny w Indjach holenderskich.
Geometrów holenderskich kształci Wyższa Szkoła Techniczna w Wageningen oraz Wyższa Szkoła Techniczna w Delft.
SZWECJA.
Kataster szwedzki istnieje od 300 lat jako instytucja państwowa i wszyscy mierniczowie szwedzcy są urzędnikami państwowymi.
W roku 1920 zreformowano kataster w ten sposób, że całe Państwo podzielono na 200 dystryktów mierniczych i w każdym nich mianuje Rząd mierniczego, który posiada pewnego rodzaju monopol na wykonywanie w swoim obrębie wszystkich pomiarów t. j. komasacji, parcelacji i wszystkich odgraniczeń. Połowę swoich dochodów pobierają mierniczowie z kasy państwowej, zaś drugą połowę według przepisanej taryfy od stron prywatnych. - W każdej z 24 prowincyj (Lane) istnieje wyższa instancja urzędów mierniczych, do których należy kontrola nad mierniczymi dystryktów. - W urzędach tych przechowują się oryginalne mapy katastralne, będące podstawą prawą własności. Mierniczy szwedzki w sprawach działów gruntowych i przy sporach granicznych jest sędzią I instancji, wydając wyroki z mocą prawną. - Najwyższą instancją jest Generalna Dyrekcja Pomiarów, zależna od ministra rolnictwa. Wydaje ona instrukcje miernicze, czuwa nad ich przestrzeganiem, wykonywa nadzór nad urzędami mierniczymi, tak pod względem technicznym jak i prawnym, oraz opiekuje się studjami mierniczemi.
Szkolnictwo miernicze w Szwecji jest bardzo wysoko postawione i może służyć jako wzór innym państwom. Generalna Dyrekcja Pomiarów przyjmuje rokrocznie ograniczoną liczbę kandydatów, odpowiadającą państwowemu zapotrzebowaniu. Winni oni posiadać świadectwo dojrzałości z bardzo dobrym postępem i przed odbyciem studjów wyższych, odbyć roczną praktykę u mierniczych państwowych. - Po złożeniu egzaminu odbywają dwuletnie studja w Wyższej Szkole Mierniczej w Sztokholmie zakończone przepisanymi egzaminami, powracają znowu na dwuletnią płatną praktykę do Urzędów Mierniczych, a po jej ukończeniu zapisują się na trzeci i ostatni rok studjów w Szkole Mierniczej. - Do nominacji na mierniczego dystryktu wymagana jest jeszcze 5-cio letnia praktyka po ukończenia studjów. - Od czasu do czasu wzywa się wszystkich mierniczych na 14-to dniowe wykłady, celem zapoznania się z najnowszemi zdobyczami wiedzy geodezyjnej.
Dekretem królewskim z 18 lutego 1932 zorganizowano poczynając od 1 lipca 1932, wyższe studja miernicze na Politechnice w Sztokholmie. - Ilość studentów na każdym kursie nie: może przekraczać liczby 20.
NORWEGJA.
Miernictwo w Norwegji jest również upaństwowione i podobnie jak w Szwecji przydzielone do rolnictwa. - Kształcenie mierniczych odbywa się po zdaniu matury i po dwuletniej praktyce (rolniczej i mierniczej) w Wyższej Szkole Rolniczej w Oslo przez okres trzech lat. - Miernictwo stoi na bardzo wysokim poziomie i cieszy się opieką prawną Państwa i uznaniem społeczeństwa.
FINLANDJA.
Ze względu na to, że Finlandja należała do roku 1809 do Szwecji, organizacja miernictwa jest podobna do szwedzkiej, i wszyscy mierniczowie są funkcjonarjuszami państwowymi, wyrokując w pewnych wypadkach sporów gruntowych i granicznych, jako sędziowie pierwszej instancji. - Mierniczych finlandzkich kształci Politechnika. - Studja trwają trzy lata a następnie musi się odbyć dwuletnią praktykę w Państwowym Urzędzie Mierniczym. W roku 1928 zorganizowano miernictwo w Urzędzie Pomiaru Kraju, podległym Ministerstwu Gospodarstwa. Krajowego.
Urząd Pomiaru Kraju dzieli się na Wydziały: 1) Regulacji Rolnych; 2) Kartograficzny i 3) Cechowania miar.
W Wydziale kartograficznym pracują oficerowie, tworząc osobny oddział topograficzny dla celów wojskowych pod kierownictwem oficera, który zadania wojskowe wykonuje na polecenie Sztabu Generalnego, ale zależy służbowo od dyrektora Urzędu Pomiaru Kraju.
Pod kierownictwem Wydziału Regulacji Rolnych pracuje 8 urzędów mierniczych z personelem 189 osób. - Pozatem zatrudnia Państwo 245 mierniczych, 71 pomocników technicznych i 220 praktykantów.
Wydatki ogólne Administracji Pomiaru Kraju wynoszą 15 miljonów rocznie, a łącznie z płacami personelu mierniczego dochodzą do 33 miljonów marek finlandzkich.
ŁOTWA.
Fundament katastru stworzony został przez Kolegjum Liflanckiego Landrathu na mocy ustawy z roku 1901. - Prace rozpoczęto w Liwonji w roku 1902 i zakończono je w roku 1912. Dotyczyły one oszacowania nieruchomości rolnych i dały początek planom i rejestrom szacunkowym własności wiejskiej. Na podstawie tego oszacowania wyznaczono czysty dochód, podlegający opodatkowaniu. - Średni czysty dochód gospodarstwa włościańskiego obliczono w przybliżeniu na 150 rubli.
Tworząc kataster w Liwonji, posługiwano się starymi planami, na których szacowano od oka zachodzące zmiany. Tego rodzaju dokumenty katastralne nie mogły być uważane za dokładne tembardziej, że ustawa przewidywała konieczność uzgodnienia ksiąg gruntowych z pomiarami dokonanymi dla katastru. - Na pozostałym obszarze Łotwy nie było ogólnego szacunku gruntów. - W roku 1921 Rada Ministrów wydała rozporządzenie w sprawie powszechnego oszacowania własności wiejskiej, jednak dotychczas nie ustalono jeszcze ostatecznych podstaw. - Liwonja posługuje się dotychczas starym katastrem, zaś w innych dzielnicach Łotwy stosuje się stawki, odpowiadające taryfie szacunku katastralnego. - Kataster podlega Miniterstwu Rolnictwa.
Do parlamentu wniesiono w roku 1931 projekt ustawy o katastrze powszechnym, ale nie został on jeszcze uzgodniony w komisjach.
Łotwa podobnie, jak Estonja i Litwa, odziedziczyła po Rosji dość obfity materjał kartograficzny. - Około 9/10 obszaru Łotwy zdjęli rosyjscy topografowie i prace ich były oparte na sieci triangulacyjnej.
Zdjęć topograficznych i sporządzenia map dokonywa Wydział geodezyjno-topograficzny w skali 1:25.000 i 1:50.000. Na Łotwie pracowało w 1931 roku 527 mierniczych, z czego 379 w Sekcji Mierniczej Ministerstwa Rolnictwa.
Szkolnictwo miernicze na Łotwie stoi na poziomie akademickim. - Na Politechnice w Rydze istnieje specjalny wydział kultury i techniki. - Prócz tego na Uniwersytecie, na wydziale inżynieryjnym, istnieje również specjalny oddział kultury i techniki, który podzielono niedawno na dwa pododdziały: kultury i techniki oraz geodezji. - Absolwenci tego ostatniego pod oddziału uzyskają tytuł inżyniera kultury i techniki geodezyjnej.
ESTONJA.
Zdjęcia wykonane w Estonji dla katastru, w przeciwieństwie do zachodniej Europy, nie są oparte ani na triangulacji, ani też na poligonizacji. - Plany i mapy estońskie nie mogą być uważane za katatastralne w ścisłem tego słowa znaczeniu. Co się tyczy oszacowania gruntów, to oparte są podobnie jak na Łotwie, na dawnym katastrze liflandzkim z roku 1901. Każdy rubel czystego dochodu jest obłożony podatkiem w wysokości 21 cent. (skarb 250/0, powiat 500/0, gmina 250/0).
Północna Estonja posiada kataster z roku 1870, bez planów, o niejednolitym szacunku. Według litery prawa, wszelkie zmiany własności powinny być intabulowane w księgach gruntowych a wszelkie zmiany granic mogą być dokonane jedynie na podstawie planów, zatwierdzonych przez urząd katastru. W rzeczywistości są liczne wyjątki i o dobrym katastrze na razie się tylko marzy.
Na obszarach objętych ustawodawstwem o notarjatach, mogą wykonywać pomiary mierniczowie, zarejestrowani w urzędzie katastralnym, gdzie uwierzytelniają swoje plany (w trzech egzemplarzach, z których jeden przechowuje się w Archiwum map).
Ustawę szacunkową ogłoszono w roku 1923. - Powołano do życia komisje szacunkowe gminne, powiatowe i komisję główną. - Zmobilizowano w urzędach katastralnych wszystkich mierniczych i taksatorów, którzy pracują równocześnie przy reformie rolnej.
Kataster podlega Ministerstwu Rolnictwa. Departamentowi katastralno-pomiarowemu podlegają trzy wydziały: a) agrarny b) katastralny; c) meljoracji rolnych. - Obecnie posiada Estonja z górą 300 inżynierów i geodetów z wykształceniem wyższem i średniem, głównie w służbie Państwa. - Szkolnictwo akadernickie podobnie jak na Łotwie.
DANJA.
W Danji istnieje oddawna kataster gruntowy, jako niezależna instytucja techniczna, przydzielona do Ministerstwa Rolnictwa. - Większość mierniczych stanowią wolnozawodowcy zrzeszeni w związku zawodowym, cieszący się w społeczeństwie należytym szacunkiem i mirem. Duńscy inżynierowie miernictwa studjują cztery lata w Wyższej Szkole Rolniczej w Kopenhadze i muszą odbyć następnie roczną praktykę u mierniczego dyplomowanego.
RUMUNJA.
Po wojnie światowej, z powodu uchwalenia ustawy o reformie rolnej wprowadzano w Rumunji Dyrekcję Katastru, którego zadaniem jest sprawdzanie planów i parcelacja dóbr wywłaszczonych.
Personel rządowy inżynierów katastralnych, kształcony na Politechnice w Bukareszcie, wydaje oficjalne pismo miernicze Revista Cudastrala ("Przegląd katastralny").
W roku 1930 przystąpił Rząd rumuński do opracowania nowej ustawy katastralnej, celem zorganizowania nowoczesnego katastru, poruczając wykonanie tej sprawy znakomitemu uczonemu francuskiemu p. Roussilhe'mu.
WĘGRY
Pomiary katastralne rozpoczęto na Węgrzech w roku 1856 w związku z zakładaniem katastru dla celów podatku gruntowego w b. Monarchji Austro-węgierskiej.
Obecnie kończy się pomiary szczegółowe całego kraju w 9 Inspektoratach Mierniczych przy współudziale 150 mierniczych, zaś 60 technicznych pracowników Sekcji konserwacji katastru prowadzi ewidencję zaszłych zmian w katastrze. - 30 techników Biura Triangulacyjnego przeprowadza triangulację i pomiary astronomiczne.
Poziom wykształcenia mierniczych węgierskich stoi na poziomie akademickim.
TURCJA.
Państwowy kodeks cywilny turecki objął w swoich ramach organizację katastru, a zamianowana przez Rząd Główna Dyrekcja Katastru, wypracowała przed paru laty odpowiedni projekt ustawy katastralnej.
Na zasadzie tego projektu podzielono Turcję na 15 okręgów pomiarowych i 600 zon. - W każdej zonie będzie urzędował dyrektor katastru oraz jego pomocnik techniczny, zaś w każdym okręgu główny dyrektor z pomocnikami. Ze względu na niezależność dyrektorów, podpadają oni wprost kontroli Głównej Dyrekcji Katastru w Konstantynopolu. - Na stworzenie organizacji katastralnej wstawiono do budżetu kredyt w wysokości 800.000 funtów tureckich.
Z. S. S. R. (ZWIĄZEK SOWIECKI).
Związek Sowietów jest jedynem z wielkich mocarstw europejskich, które nie wprowadziło u siebie do tej pory instytucji katastralnej, a jednak na drodze rozwoju i postępu miernictwa państwowego zdobyło bezsprzecznie jedno z naczelnych miejsc w Europie.
Jednym z najdonioślejszych faktów dla Rosji sowieckiej, (pomimo wewnętrznych wstrząsów w politycznym ustroju państwowym) - jest uporządkowanie i uzgodnienie wszystkich prac pomiarowych poszczególnych urzędów państwowych, tak cywilnych jak i wojskowych, oraz zogniskowanie wszystkich sił fachowych ku ogólnemu celowi: rozwojowi wiedzy geodezyjnej i dostarczeniu dla prowadzenia gospodarki państwowej i obrony kraju, danych pomiarowych.
W pierwszych dziesięciu latach istnienia republiki sowieckiej wykonał Wojskowy Urząd Topograficzny 3757 km. triangulacji, 15.413 km. niwelacji precyzyjnej, 505.840 km.2 zdjęć topograficznych, (z czego 395.118 km.2 w Rosji europejskiej), zaś Główny Urząd Geodezyjny, zorganizowany dopiero w 1919 roku dokonał wywiadów: a) dla triangulacji I rzędu na 250 punktach, (budowa sygnałów na 180 punktach, obserwacje na 130 punktach), b) dla triangulacji II rzędu (wywiadu na 2000 punktach budowa 1300 punktów, c) obserwacyj astronomicznych I i II klasy na 250 punktach, d) pomiaru bazy dla I rzędu 110 klm., II rzędu 90 klm., e) niwelacji precyzyjnej I rzędu 5000 klm., II rzędu 5000 klm., zdjęć topograficznych w skali 1:2500 1580 klm.2 w skali 25.000 21.675 klm.2 w skali 1:50.000 151.163 klm. z wreszcie w skali 1:100.000 160.650 klm.2.
Na podstawie sowieckiego planu pierwszej piatiletki wykonał Główny Urząd Geodezyjny około 1/10 część ogólnego państwowego planu geodezyjnego, rozchodując z budżetu państwowego 130 miljonów rubli na miernictwo państwowe.
Na nowy okres piatiletki geodezyjnej zapreliminowano, na prace pomiarowe 810 miljonów rubli. W r. 1930 zreformowano akademickie szkolnictwo miernicze w ten sposób, że zlikwidowano moskiewski Instytut miernictwa oraz charkowski Instytut geodezji i reformy rolnej, tworząc z nich samodzielne "Instytuty geodezyjne", podporządkowane wprost Urzędowi Geodezyjnemu Wyższej Rady Gospodarki Ludowej przy Z.S.S.R.
Główne Instytuty Geodezyjne w Moskwie i Charkowie uruchomiły od jesieni 1930 roku 4 wydziały dla nauk mierniczych: I) astronomiczno-geodezyjny; 2) kartograficzny; 3) instrumentoznawstwa geodezyjnego; 4) fotogeodezyjny z programem nauk 4-ro letnim.
Na propozycję Komisarza spraw wewnętrznych ma powstać 5-ty wydział pomiarów miejskich. - Celem wyszkolenia naukowców-geodetów istnieje projekt założenia sekcji astronomiczno-geodezyjnej na Uniwersytecie w Leningradzie.
Przy Głównym Urzędzie Geodezyjnym Wyższej Rady Z.S.S.R. stworzono już Instytut Geodezyjny i Kartograficzny, celem zorganizowania badań naukowych w dziedzinie geodezji i kartografji, oraz wyszukania i udoskonalenia nowych metod dla badań geodezyjnych i kartograficznych. - Armja sowiecka kształci specjalistów mierniczych na wypadek działań wojennych w ten sposób, że powoływani do wojska cywilni inżynierowie (geodeci i topografowie) przechodzą przez zimę w specjalnych formacjach ogólne nauki wojskowe, poczem w lecie pracują zawodowo przy pomiarach państwowych, prowadzonych przez Główny Urząd Geodezyjny, wreszcie w jesieni powracają znowu do swych formacyj, skąd po złożeniu odpowiednich egzaminów, przechodzą do rezerwy jako specjaliści.
Rosja jako państwo niekapitalistyczne nie potrzebuje katastru gruntowego, a jakkolwiek ustrój kolektywistyczny wyklucza własność prywatną, nie szczędzi grosza na miernictwo państwowe, przeprowadzając pomiary całego szeregu miast, osad fabrycznych, oraz różnych miejscowości i objektów rządowych.
Państwa i kraje pozaeuropejskie.
STANY ZJEDNOCZONE AMERYKI PÓŁNOCNEJ.
Państwowe pomiary kraju podporządkowano w U.S.A. Departamentowi handlu.
Dyrektor naczelny Związkowego Urzędu Mierniczego (Coast and Geodetic Survay) w Waszyngtonie kieruje 8-miu departamentami: 1) personalnym, 2) geodezyjno-katastralnym z wydziałami: triangulacyjnym, pomiarów ciężkości, astronomicznym i niwelacyjnym. 3) topograficzno-hydrograficznym, 4) kartograficzrrym, 5) meteorologicznym, G) instrumentalnym, 7) magnetycznym i sejsmograficznym (badania trzęsień ziemi), S) buchalterji.
Urzędy miernicze (katastralne) są rozrzucone po całym kraju. - W Ameryce nie ma specjalnych szkół mierniczych, miernictwo jest tam studjowane jako składowa część sztuki budowlanej i traktowane na Uniwersytetach bardzo pobieżnie. Jedynie Uniwersytet w Michigan naucza geodezji i markszajderji i tutaj wychowują się amerykańscy inżynierowie miernictwa.
Geodeci amerykańscy specjalizują się w geodezji i astronomji na Uniwersytecie w Cambridge (Anglja).
ARGENTYNA.
Kataster gruntowy, na którym opiera się podatek gruntowy jest zorganizowany we wszystkich państwach związkowych.
Ogólna triangulacja kraju, niwelacja i topografja należy do Wojskowego Instytutu Geograficznego, wchodzącego w skład związkowego Ministerstwa Wojny.
Obok wojskowo zorganizowanych Urzędów Pomiarowych (katastralnych) obsadzonych przez miejscowych inżynierów dyplomowanych (szkolonych na miejscowych uniwersytetach), prace pomiarowe są w rękach mierniczych prywatnych.
W ostatnich latach wprowadza się zdjęcia fotogrametryczne.
KANADA.
Służba geodezyjna Kanady podlega Centralnemu Biuru Pomiarów, wchodzącemu w skład Ministerstwa spraw wewnętrznych.
Inżynierowie geodezyjni w Urzędach mierniczych, przeprowadzają pomiary podstawowe, triangulację I i II rzędu, zamienioną w pewnych okolicach na ciągi wielobokowe, śćisłą niwelację I i II rzędną, obserwacje astronomiczne dla celów wyznaczenia spółrzędnych geograficznych, oraz pomiary dla badania izostazji..
Do wywiadu triangulacyjnego używa się z powodzeniem aeroplanów, jako środka przewozowego i do obserwacji. W ostatnich latach wprowadza się także zdjęcia fotogrametryczne.
CHINY.
Dnia 30 czerwca 1930 r. wprowadzono w Republice Chińskiej t. zw. ustawę ziemską, która w 397 paragrafach reguluje wszystkie sprawy związane z posiadaniem ziemi.
Wykonanie ustawy należy do Centralnego Urzędu Ziemskiego, zależnego wprost od Rządu... niższe instancje tworzą powiatowe Urzędy Ziemskie.
Komasacja rolna i budowlana oraz pomiar i bonitacja ziemi należy do Urzędu Ziemskiego. - Specjalne oddziały Urzędów Ziemskich prowadzą księgi hipoteczne, a więc tak kataster - jak i hipoteka są złączone w jednym urzędzie. - Dowolna parcelacja jest zakazana.
Urzędy Ziemskie regulują czynsze, zwalniają od podatku. nowe budynki i budują mieszkania.
Scentralizowanie hipoteki, katastru, oraz urządzeń i meljoracyj rolnych w jednym urzędzie okazało w praktyce nadzwyczajne wyniki i budziło zachwyt szczególnie w prasie technicznej Niemiec.
Specjalna Wyższa Szkoła Topografji i Geodezji w Pekinie z programem nauk 3 letnim, kształci chińskich inżynierów mierniczych dla służby państwowej w Urzędach Ziemskich.
JAPONJA.
Dekretem cesarskim z roku 1888 zorganizowano przy Głównym Sztabie Generalnym pod kierownictwem Szefa Generalnego Sztabu Armji Urzędy Pomiarowe, rozsiane po całym kraju.
Główny Urząd Pomiarowy składa się z wydziałów: a) centralnego; b) trygonometrycznego; c) topograficznego i d) kartograficznego. - Prowadzi również specjalną szkołę wyższego typu dla kształcenia personelu.
Prace pomiarowe na calem terytorjum Japonji i na Formozie są zakończone, zaś na Sachalinie mają się ku końcowi. W pracach pomiarowych zastosowano rzut wielościenny.
W ostatnich latach zastosowano z powodzeniem w miernictwie państwowem fotogrametrję.
Wszystkie niemal państwa południowej Ameryki rozwinęły u siebie miernictwo państwowe, rozbudowały u siebie kataster i zastosowały do pomiarów fotogrametrję.
* * *
Terytorja Syrji i Libanu, odebrane Turcji w r. 1919, wad któremi Liga Narodów przyznała mandat Francji posiadają nowoczesny kataster, oparty na triangulacji, (wykonany przez francuski Wojskowy Urząd Geograficzny), oraz wzorową księgę gruntową.
Wykonano tam również pomiary niwelacyjne, dające możność sporządzenia planów do badań irygacyjnych, osuszenia oraz meljoracji rolnych. - Dokonano też oszacowania gruntów dla celów podatkowych.
Również w Algierze, Tunisie, Marokko, oraz Indochinach założono kataster gruntowy, oraz księgi gruntowe. W roku 1930 rozpoczęto zakładanie katastru gruntowego w Madagaskarze, osiągając wspaniałe wyniki pomiarowe przy zdjęciu kantonów Hafy i Namehana.
Rząd Egiptu ukończył w roku 1929 prace nad katastrem na obszarze całego Państwa.
Rząd Brytyjski przeprowadza kosztowne pomiary w Indjach, oraz we wszystkich swoich kolonjach zamorskich, zakładając wieńce sieci triangulacyjnych wszystkich rzędów, niwelację precyzyjną i zwykłą, zatrudniając tysiące inżynierów-topografów zdjęciami rozległych terytorjów swego dominjum.
Rządy państw posiadających kolonje w Afryce wykonują również cały szereg prac triangulacyjnych, a nawet w ostatnich latach za inicjatywą francuską dąży się do porozumienia międzypaństwowego, celem stosowania jednolitej metody pomiarowej w racjonalnem dążeniu do właściwego ujęcia kształtu ziemi i podniesienia poziomu wiedzy mierniczej.
Tak się przedstawia w ogólnych zarysach prawda o katastrze i faktycznym stanie miernictwa państwowego w całym świecie.
Każde Państwo nie szczędzi wydatków na miernictwa państwowe, oraz utrzymanie Urzędów Katastralnych i kultywuje akademicki, poziom szkolnictwa mierniczego na swoich najwyższych uczelniach.
Rzeczpospolita Polska, państwo par excellence rolnicze, o 2/3 obywateli chłopskich, pozbawione kolonji a zatem cierpiące na brak wolnych terenów kolonizacyjnych musi bezwarunkowo posiadać takie jednolity kataster gruntowy na terenie całego kraju, bo znajdujący się do dyspozycji szczupły zapas ziemi musi być starannie zagospodarowany, jak najlepiej wyzyskany i skapitalizowany.
Obecny kryzys rolniczy - walka o byt na terenie międzynarodowym oraz racjonalna gospodarka narodowa ziemią wymagają u nas natychmiastowego wprowadzenia 3 ważnych ustaw: 1) o powszechnym katastrze gruntowym, 2) o powszechnem oszacowaniu gruntów i 3) utrwaleniu granic własności.
Przesadne wyolbrzymianie kosztów, związanych rzekomo z założeniem katastru na terenie Państwa włóżmy nareszcie między bajki i pomyślmy o racjonalnem zatrudnieniu tych wszystkich po różnych resortach ministerjalnych porozrzucanych inżynierów mierniczych, którzy nieraz po kilka razy powtarzają te samy pomiary i obliczenia z krzywdą dla Skarbu Państwa i nie mogą, wykazać właściwego efektu swych trudów i pracy z powodu, braku organizacji miernictwa państwowego.
A jeśli w końcu zechcemy porównać wyniki prac geodezyjnych w Europie i na całym świecie z naszemi, ze wstydem przyznać musimy, że stoimy - gdzieś na bardzo szarym końcu i trzebaby nam utrwalić mocno w pamięci słowa Dra Inż. H. Müllera, który w broszurze propagandowej wydanej w 1930 roku pt. "Dziesięć lat Rady mierniczej" takie zamieścił znamienne memento swoim niemieckim rodakom:
Znaczenie miernictwa wydatnie podniosło się z chwilą, kiedy wojna ruchowa zmieniła się w pozycyjną. - Wyniki działań militarnych nie doszły jednak do tej wysokości, jaką mogłyby osiągnąć, gdyby przed wojną jeszcze wprowadzono jednolitą organizację miernictwa państwowego. - Miernictwu wojennemu zabrakło znanych terenów ojczystych, na których przy współpracy rutynowanych inżynierów cywilnych, mogłoby się organicznie rozwijać.
Mścił się tu fakt, że nie doprowadzono do ścisłej współpracy wszystkich gałęzi służby mierniczej, rozproszkowanych dla różnych celów gospodarstwa krajowego.
Niemcy powojenne nie pominęły milczeniem tych słów przestrogi i na znacznych przestrzeniach kraju upaństwowiły miernictwo, doprowadzając do ścisłej współpracy z biurami planów regjonalnych oraz ujednostajniając metody pracy przy pomiarach kraju.
Tylko w jednej Polsce miernictwo trzyma się uporczywie szarego końca i oczekuje... napróżno na... hasło rozpoczęcia wyścigu pracy.
KATASTER I MIERNICTWO W POLSCE.
Kataster gruntowy istnieje w Polsce tylko na ziemiach byłych zaborów: austrjackiego i pruskiego, a więc na 1/3 terytorjum państwowego; w byłym zaborze rosyjskim nie istniał zupełnie.
Operat katastralny na ziemiach wschodniej Małopolski uległ znacznemu zniszczeniu wskutek wojny światowej i został tylko częściowo zrekonstruowany. - Za czasów polskich agendy katastru spotęgowały się znacznie, ze względu na uchwaloną ustawę o przebudowie ustroju rolnego oraz czynności sprostowawcze przy odnowieniu zniszczonych ksiąg gruntowych,
Kataster gruntowy nie zdobył prawa obywatelstwa w Rzeczypospolitej, bo go nie było w zaborze rosyjskim i z roku na rok jest coraz bliższy likwidacji. - Na miejscu 159 przedwojennych Urzędów katastralnych Małopolski z 297 urzędnikami technicznymi oraz 165 stałemi siłami pisarskiemi i kilkudziesięciu sezonowemi, wegetuje obecnie w byłym zaborze austrjackim 105 urzędów katastralnych (a więc o 54 mniej) ze 140 inżynierami mierniczymi (a więc o 157 mniej), oraz kilkudziesięciu urzędnikami kancelaryjnymi (a więc o 2/3 mniej) i kilkudziesięciu siłami kontraktowemi przyjętemi za dwutygodniowem wypowiedzeniem(?).
Nie zapominajmy i o tem, że za czasów zaborczych pracowało w Małopolsce przy sprostowaniu ksiąg gruntowych i reambulacji kilkudziesięciu geometrów czeskich.
W ostatnich czasach nie przyjmowano do służby w katastrze nikogo, tak z personelu technicznego jak i pomocniczego do tego stopnia, że na wypadek ubycia siły kierowniczej musi się zwijać dany urząd, względnie podtrzymywać przy życiu dorywczemi zastępstwami, a ponieważ więcej niż połowa personelu inżynierskiego przechodzi za lat cztery - pięć najdalej - na emeryturę- "stanie pewnego pięknego poranku cały aparat katastralny z powodu braku urzędników".
Jeszcze znacznie gorzej przedstawia się kataster w Poznańskiem i na Pomorzu. Za czasów pruskich było czynnych w Poznańskiem 38 Urzędów katastralnych z 89 urzędnikami technicznymi, oraz 139 urzędnikami kancelaryjnymi.
Na ziemiach Pomorza było czynnych 25 Urzędów katastralnych ze 197 urzędnikami technicznymi oraz 46 urzędnikami kancelaryjnymi. Obecnie pracuje na ziemi Poznańskiej 25 Urzędów katastralnych (a więc o 13 mniej) z 23 inżynierami mierniczymi i 12 urzędnikami technicznymi (a więc o 54 mniej), oraz 76 urzędnikami kancelaryjnymi, w tem 60% sił sezonowych, (a więc o 63 mniej).
Na Pomorzu wegetuje tylko 17 Urzędów katastralnych, (a więc o 8 mniej) z 6 inżynierami mierniczymi, oraz 12 urzędnikami technicznymi (a więc o 89 mniej)?, oraz 33 urzędnikami kancelaryjnymi, w tem 1/3 sił sezonowych, (a więc o 13 mniej).
Urząd katastralny w byłym zaborze pruskim miał szerszy zakres działania od Małopolskiego, bo prowadził u siebie jeszcze t. zw. "Księgi budynkowe", które zawierają dokładny opis szacunkowy wszystkich budynków, tak mieszkalnych jak przemysłowych i gospodarczych, przy ścisłej ewidencji: wartości użytkowej, kosztów budowy, ubezpieczeń i t. p. Na podstawie tych ksiąg oblicza się podatek budynkowy i stanowią one dla banków i kas pożyczkowych: podstawę prawną przy udzielaniu pożyczek, albowiem na podstawie wartości użytkowej ustala się wartość sprzedaży każdego poszczególnego objektu budowlanego.
Wydatki na utrzymanie urzędów katastralnych nie obciążały bardzo Skarbu Państwa, bo dochody jakie dawał kataster (w roku 1929/1930 1,730.229 zł, w roku 1930/31 1,539.613 zł,. w roku 1931/32 1,326.740 zł) pokrywały przeszło 60% wszystkich wydatków na jego utrzymanie oraz rekonstrukcję zniszczonych w czasie wojny operatów, po zupełnem zaś zrekonstruowaniu operatów wschodnio-małopolskich będzie pokrywał nietylko koszta własnego utrzymania, ale i przyniesie Skarbowi Państwa pewne zyski..
Organizacja miernictwa w Polsce jest najgorszą w Europie i nie da się porównać ze stosunkami żadnego innego Państwa. Ilościowe wyniki przeprowadzonych triangulacyj, niwelacyj, pomiarów topograficznych nie stoją w żadnym stosunku do tychże samych prac każdego innego Państwa.
Agendy miernictwa państwowego rozproszkowane w kilku Ministerstwach powodują chaos i anarchję w tej dziedzinie gospodarki państwowej. Na tych samych terenach, kosztem wielu miljonów zł. powtarza się przez różne resorty, z różnemi wynikami po kilkanaście razy jedne i te same pomiary z uszczerbkiem dla powagi danej władzy i samej sprawy.
Państwowe placówki miernicze zanikają jedna po drugiej. Zamiast Wydziału miernictwa w byłem Ministerstwie Robót Publicznych mamy dzisiaj tylko "Oddział pomiarowy w Ministerstwie Komunikacji" o bardzo ścieśnionym zakresie działania, a sprawy miernictwa prywatnego i mierniczych przysięgłych wyemigrowały do skromnego referatu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, podporządkowanego opinji architektów, nie mających z miernictwem nic wspólnego. - Z Departamentu pomiarowego byłego Ministerstwa Reform Rolnych pozostawiono już tylko skromny Wydział w Ministerstwie Rolnictwa, a z Wydziału Katastralnego w Ministerstwie Skarbu pozostał znowu jeden jedyny (!) Inspektor Ministerjalny dla nadzoru czynności katastralnych Małopolski, Poznańskiego i Śląska.
Z dniem 1 sierpnia zniesiono wreszcie w całem Państwie Urzędy Katastralne jako samodzielne jednostki, (istniejące na całym świecie poza jedyną Polską) i włączono je do Urzędów Skarbowych. A jeśli do tego wszystkiego dodamy, że Ministerstwo Oświaty dąży do zniesienia akademickiego studjum mierniczego przez wprowadzenie liceum mierniczego o typie średnio - wyższym (!) w przeciwieństwie do wszystkich państw i krajów w Europie i poza Europą, (które wprowadziły u siebie studjum niemal wyłącznie akademickie) to przyznać musimy bezsprzecznie, że nad miernictwem polskiem zawiśnie przyszłość groźna ciemna i beznadziejna, jeśli zgodnym wysiłkiem wszystkich inżynierów polskich, ludzi wiedzy i nauk, oraz szerokich rzesz prawników, zainteresowanych tą sprawą i szerokich warstw społeczeństwa, nie nawrócimy ku górze i nie przeciwstawimy się złu faktycznemu, które opanowało bezwzględnie wszystkie dziedziny polskiego miernictwa.
Unifikacja podatku gruntowego na podstawie nowej ustawy projektowanej przez Ministerstwo Skarbu z pominięciem dat katastralnych Małopolski i Poznańskiego nie rozwiąże zagadnienia w sposób zadowalający i nie da Państwu spodziewanych wpływów i zysków. Nie ma nic łatwiejszego i prostszego dla sprawiedliwego równomiernego i prawidłowego obciążenia podatkowego gospodarstw rolnych, jak zaprowadzenie katastru w całej Polsce. - Tyle mamy materjału kartograficznego w byłem Królestwie i tylu ludzi po różnych resortach ministerjalnych, że to już jutro stać się może w ramach istniejącego budżetu państwowego.
Nie wracajmy do katastru egipskiego z czasów Ptolomeusza, bo te kosztowne próby były robione przez wszystkie państwa Zachodu i zostały dawno pogrzebane.
Ważność i doniosłość katastru da się najlepiej uwidocznić przez przedstawienie korzyści, jakie daje on państwu i społeczeństwu w odniesieniu do rozmaitych działów gospodarki państwowej.
KSIĘGI GRUNTOWE A KATASTER.
Wszelkie środki służące do zaspokojenia materjalnych potrzeb ludzkich czerpie człowiek z ziemi. Stąd też od niepamiętnych czasów szanował on tę ziemię, czcił ją i bronił przeciw wszelkim zakusom na jej całość i jej stan. Prawo własności, najświętsze ze wszystkich praw człowieka, uznawane było od niepamiętnych czasów, a dla jego obrony człowiek począł się organizować w grupy, plemiona, narody i t. p.
W ustroju państw nowożytnych obronę praw własności wzięło państwo na siebie, wydając ustawy regulujące w sposób prawny nabycie, pozbycie i obciążenie własności ziemskiej, przepisując również sankcje karne za niestosowanie się do tych ustaw w tych wypadkach, gdzie zachodzi tego potrzeba.
Jeśli rzucimy okiem na układ społeczny w naszem Państwie spostrzeżemy, iż około 75% stanowi ludność osiadła na roli i ten właśnie układ społeczny wskazuje, gdzie przedewszystkiem należy uregulować, wszystkie stosunki prawne, by uzyskać tak u szerokich mas ludności, jak również na przeważającej części obszarów naszego Państwa ład i porządek, a co za tem idzie spokój i zadowolenie. Najważniejszym środkiem ku temu celowi wiodącym, to założenie na terytorjum całego Państwa jednolitych ksiąg gruntowych, zabezpieczających prawo własności na posiadany gruncie gwarantujących to prawo w prawnych granicach posiadania i umożliwiających odnowienie tych granic w razie zatarcia lub swawolnej zmiany. Z tak pojętą i urządzoną instytucją ksiąg gruntowych, łączy się ściśle kataster, który przez pomiary i sporządzenie map, określa tak położenie jak i wielkość posiadanego gruntu, jak również zapodaje pewne właściwości łączące się z tym gruntem, jak rodzaj uprawy, klasa bonitacyjna i t. p.
Wynika stąd, iż te dwie instytucje; są, nierozerwalnie złączonem rodzeństwem, a księgi gruntowe, które spełnić mają powyższy cel, bez katastru obejść się nie mogą. Wszelkie zaś pisemne określenia przedmiotu własności bez dokonanego pomiaru, nie potrafią jak zresztą uczy doświadczenie - spełnić należycie swego celu.
Założenie ksiąg gruntowych i katastru na jednolitych podstawach w całem Państwie jest koniecznością, której szeroko dowodzić nie potrzeba. Wprawdzie instytucje te istnieją już na obszarach b. zaborów austrjackiego i pruskiego, jednak traktowane po macoszemu chylą się coraz bardziej ku upadkowi, zatracając coraz bardziej cel dla którego do życia powołane zostały,
Prof. Jaworski, w przedmowie do dzieła Dra Franciszka Szafrana pod tyt.: "Działalność Władz Ziemskich a Hipoteka i Kataster" w ten sposób się wyraża:
"Kto ogarnia stan istniejący dzisiaj w Państwie Polskiem, ten stwierdzić musi ponad wszelką wątpliwość, że o zgodności hipoteki i katastru z rzeczywistością, z małemi wyjątkami, nie może być mowy i że unifikacja jest postulatem, zajmującym pierwsze miejsce w programach, ale nie w czynach.
Ilekroć podniesie się głos, nawołujący doń, przygłusza się go uwagą, że zaprowadzenie jednolitej hipoteki i katastru wymaga długiego czasu i znacznych kosztów, na które nas nie stać. Uwagi te są trafne, ale wysnuć z nich należy odwrotne wnioski. Im dłuższego na tę pracę potrzeba czasu, tem wcześniej należy ją zacząć, jeżeli się uznaje konieczność jej pokonania.
Ze sprawą kosztów zaś ma się rzecz tak, jak ze sprawą odżywiania człowieka. Pociąga ono za sobą koszta, ale bez pokarmu człowiek umiera. Dla państwa pokarmem takim jest prawo, bo państwo jest właśnie porządkiem prawnym.
Bez hipoteki i katastru niema na wsi prawa, a więc niema tam i państwa.
Kto ten wniosek uważa za skrajny, ten nie rozumie doniosłości kwestji, którą poruszamy. Pragniemy go właśnie przekonać, a do pomocy wzywamy wszystkich, którzy własnemi doświadczeniami mogą stwierdzić, że istniejący stan rzeczy jest ciężki, szkodliwy, pełen strat i niepewności. Niechaj przemówią!"
Jaki jest stan obecny?
Mamy przedewszystkiem pięć ustawodawstw obowiązujących: w b. Królestwie Polskiem, na ziemiach wschodnich, w b. Galicji, pod b. zaborem pruskim, na Spiszu i Orawie. Prawo materjalne na nieruchomościach wykazuje głębokie różnice w tych ustawodawstwach. Wystarczy przypatrzeć się prawu niemieckiemu w tej dziedzinie i porównać je z innemi. Urządzenie ksiąg gruntowych jest też różne. W b. Królestwie Polskiem nie obowiązuje przepis, że prawo na nieruchomościach nabywa się tylko przez wpis, ale zasada ta przełamana została i w b. Galicji bądź dlatego, że księgi uległy zniszczeniu, bądź z powodu takiego ich stanu, że zasada była niewykonalna. W b. Królestwie Polskiem nie możemy też na serjo mówić o księgach dla drobnej własności. Ale co więcej! Nie udało się tam prawnikom znaleźć definicji, odróżniającej ściśle bez reszty wielkiej od małej własności. W b. Królestwie Polskiem niema katastru. Dzieje się tak, że grunta znikają poprostu.
Prawnicy zajmujący się życiem prawnem na wsi, sędziowie, notarjusze, adwokaci, wiedzą o co tu idzie i z wyjątkiem ziemi, gdzie obowiązuje prawo niemieckie, załamują ręce. A jednak mają do czynienia z niedomaganiami tylko jednej dzielnicy. Cóż powiedzieć o ustawodawcy, który widzi, że przyczyny złego są w każdym byłym zaborze inne i że przy usunięciu ich napotyka na upór najnieprzychylniejszych dla każdej zmiany: konserwatyzmu wiejskiego i urzędniczej rutyny.
Wiedzą o złem prawnicy, ale ogół zainteresowanych potrafi tylko cierpieć i znosić szkody, jakgdyby były zrządzone jednym z tych elementarnych żywiołów, które wieś uważają za swoją domenę. Należy przeto ten ogół uświadomić i nauczyć go, że ważniejszą dla niego jest rzeczą, gospodarcze i prawne zorganizowanie wsi, niż wszystkie "pociągnięcia parlamentarne".
Nikt trwale nie zbuduje gmachu, jeżeli go nie osadzi na silnych, solidnych fundamentach. Fundamentem Państwa Polskiego, w którem 2/3 części ludności należy do zawodu rolniczego jest wieś. Na nią więc główną należy zwrócić uwagę.
Pracę nad prawnem zorganizowaniem wsi rozpatrzyć możemy w trzech grupach.
Pierwszą stanowi wypracowanie tego działu kodeksu cywilnego, który mówi o prawie rzeczowem i wypracowanie ustawy o urządzeniu ksiąg gruntowych. Jest to zadanie Komisji Kodyfikacyjnej.
Drugą grupę stanowi pomiar kraju. Jest on potrzebny i ciągle się dokonywa dla różnych celów. Przeprowadza go wojsko i szereg przedsiębiorstw technicznych, nas jednak ze stanowiska prawnego obchodzi pomiar dla podatku gruntowego i dla ksiąg gruntowych. Aby go wykonać (względnie poprawić i uzupełnić), należy zdecydować, czy pomiar ma być jeden dla obu tych celów, a gdyby tak było, w czyjem ręku ma być scentralizowany.
Założeniem takiego jednego pomiaru musiałoby być zaprowadzenie jednolitego dla całego państwa podatku gruntowego. Nie jest to jednak: koniec norm, które musiałyby być wydane. Gdyby dokonanym został tylko jeden pomiar dla obydwóch celów, należałoby wydać przepisy o utrzymywaniu zgodności katastru podatku gruntowego z hipoteką, a więc rozstrzygnąć kwestję jednej czy dwóch map.
Trzecią wreszcie grupę prac reformatorskich w dziedzinie którą omawiamy, stanowi założenie jednolitych dla całego państwa ksiąg, jednak przy uwzględnieniu tego stanu, który już istnieje, przy unikaniu wszelkiego radykalizmu, wywołującego wstrząsy, a więc szkody.
Akcja w pierwszej i drugiej grupie powinna być równocześnie prowadzona. Akcja, o której wspomnieliśmy w trzeciej grupie, winna być wykonaną po ukończeniu prac pierwszej grupy, w miarę postępu prac w drugiej grupie.
Akcja drugiej i trzeciej grupy wymaga znacznych kosztów a przedewszystkiem wykształcenia odpowiedniego personelu. Trzeba o tem pomyśleć i do realizacji przystąpić odrazu, a nie czekać aż chaos wzrośnie do takich rozmiarów, że dostrzegą go najbardziej krótkowzroczni.
REFORMA ROLNA A KATASTER.
Celem przebudowy ustroju rolnego w Polsce jest utworzenie silnych, zdrowych i zdolnych do wydatnej produkcji gospodarstw równego typu wielkości, stanowiących prywatną własność posiadaczy.
To uznanie prywatnej własności na gruntach uzyskanych z przebudowy ustroju rolnego z jednej, i branie do tej przebudowy gruntów stanowiących prywatną własność posiadaczy z drugiej strony, pociąga za sobą konieczność kontaktu z instytucją katastru na tych ziemiach, gdzie on istnieje. Mapy bowiem katastralne - o ile zgodne są z prawnym stanem posiadania na gruncie tworzyć mogą podstawę do dalszych prac agrarnych, zaś operat pomiarowy sporządzony po przebudowie ustroju rolnego, może służyć do dalszych agend katastralnych. Stąd też kontakt dwu instytucyj, przy należytem uświadomieniu sobie wzajemnych celów, powinien być bardzo żywy zwłaszcza, jeśli przyświecać mu będzie obowiązek współpracy, nakazanej zresztą specjalnemi przepisami, ze względu na ogólne dobro Państwa.
Przyznać trzeba, iż wypełnienie powyższego obowiązku jest trudne, ponieważ kataster nie jest jednolicie w Państwie urządzony, a nadto posiadają go tylko ziemie b. zaborów austrjackiego i niemieckiego, zaś w 3/5 obszaru Państwa, stanowiących były zabór rosyjski instytucji katastru nie mamy, nadto nawet tam, gdzie ten kataster istnieje, wykazuje duże braki z powodu znacznej redukcji personelu i marnego uposażenia urzędników technicznych.
Czynność zaś Urzędów Ziemskich, nie może ograniczyć się tylko do podziału gruntów, bo to tylko jeden fragment w całej reformie rolnej, lecz jak powiedziano wyżej, reforma ta ma na celu "utworzenie silnych, zdrowych i zdolnych do wydatnej produkcji gospodarstw, stanowiących prywatną własność posiadaczy". Przez sam podział wielkiej własności celu tego się nie osiągnie. Jeśli wyniki reformy rolnej mają być trwałe, muszą gospodarstwa utworzone na podstawie ustaw o przebudowie ustroju rolnego wykazać "to zdrowie, tę siłę i tę zdolność do wydatnej produkcji". Muszą więc Urzędy Ziemskie wglądnąć, czy tak istotnie jest, a w wypadku przeciwnym zastosować środki zaradcze, by cel reformy rolnej nie poszedł na marne i by społeczeństwo wydatkowanych na ten cel pieniędzy nie rzucało w próżnię. Muszą więc gospodarstwa, które wyszły z przebudowy ustroju rolnego być uporządkowane tak pod względem gospodarczym jak i prawnym.
Pierwszy cel nie wchodzi w zakres tych rozważań. Co się tyczy celu drugiego, to prawne uporządkowanie gospodarstw, wyszłych z przebudowy ustroju rolnego, możliwe jest tylko przy zaistnieniu w Państwie należycie fungujących ksiąg gruntowych i katastru. Bez tych dwu instytucyj niema mowy o należytem zabezpieczeniu praw własności tych gospodarstw; o utrzymaniu ich w należytej ewidencji, oraz o skutecznie zabezpieczonej finansowej pomocy, jakiej należałoby udzielić tym gospodarstwom, gdyby ku temu zachodziła potrzeba. Nie może więc być mowy o sile, zdrowiu i zdolności do wydatnej produkcji tych gospodarstw, o których jest mowa w § 1 ustawy o wykonaniu reformy rolnej. Wytworzone na podstawie tej ustawy gospodarstwa rozpadają się, znikają, a cel reformy rolnej idzie na marne, nie wynagradzając ani w drobnej mierze skutków tego wstrząsu, jaki wywołało w społeczeństwie uchwalenie ustawy o tej reformie.
Sprawa reformy rolnej jest bardzo skomplikowana i wymaga załatwienia przedtem różnych problemów, a przedewszystkiem prawnego uregulowania spraw złączonych z posiadaniem ziemi. Ten zaś cel osiągnąć można tylko przez założenie w sposób odpowiedni ksiąg gruntowych i katastru w całem Państwie; bez tych dwu bowiem instytucyj nie ma na wsi prawa, nie ma ładu i porządku, a wszelkie środki zaradcze z pominięciem tychże mogą nosić tylko znamiona fragmentu, nie rozwiązując w całości tego ważnego problemu, jakim jest przebudowa ustroju rolnego.
Przyznać należy, iż najlepszą wolą ożywiony Urząd Ziemski natknąć się musi na wiele trudności, chcąc stworzyć jednostkę nie tylko gospodarczo silną, ale i prawnie uporządkowaną. Dają się słyszeć często głosy, iż hipoteka i kataster hamują tylko rozwój akcji w przebudowie ustroju rolnego, iż podnoszą koszta z nią połączone w dwójnasób lub więcej, jak to ma się rzecz z komasacją, której techniczne przeprowadzanie na obszarze byłego zaboru rosyjskiego kosztuje ponad 20 zł, zaś w Małopolsce ponad 60 zł za 1 ha. Winę tego zjawiska przypisują istnieniu instytucji ksiąg gruntowych i katastru i wyciągają wnioski, iż lepiejby było, gdyby te instytucje nie istniały. Wnioski te są z gruntu mylne i zmierzają do ułatwienia pracy kosztem żywotnych interesów stron. Przystępując np. do takiego fragmentu przebudowy ustroju rolnego, jakim jest scalenie, każdy wie dobrze, iż nie potrafi poprawnie przeprowadzić tej czynności, jeśli nie będzie miał należycie, pod każdym względem uporządkowanego stanu dotychczasowego pod względem prawnym. Jest to bowiem warunkiem sine qua non, bez którego wszelka dalsza praca, nie może wydać zadowalniających wyników i może wprowadzić jeszcze większy chaos i zamieszanie w dotychczasowem życiu wsi. Hipoteka i kataster są temi dwoma instytucjami, które zabezpieczają prawa osób do posiadanego gruntu. Stąd też salwowanie tychże, przy uporządkowaniu prawnem stanu dotychczasowego jest nietylko konieczne, ale w wysokim stopniu ułatwia to uporządkowanie, gdyż stosunki prawne związane z posiadaną ziemią, są w operatach tych instytucyj uwidocznione, z drugiej zaś strony, instytucje te nie pozwalają nad słusznemi i uwidocznionemi w księgach prawami przejść do porządku dziennego. Zmuszają one niejako do uwzględnienia wszystkiego, co stanowi prawny majątek uczestnika scalenia. Jakże inaczej przedstawia się ta rzecz tam, gdzie tych instytucyj niema. Jakże trudno w braku wszelkich albo przy istnieniu tylko słabych dowodów rozwikłać niejedną ważną sprawę, złączoną czy to przedmiotem, czy podmiotem posiadania, czy wreszcie z pretensjami osób trzecich. Oczywiście, iż w takich wypadkach można sobie również pracę ułatwić, przechodząc do porządku dziennego nad różnemi skomplikowanemi sprawami i można szybko i tanio scalenie wykonać. Czy jednak taki sposób postępowania wprowadzi zadowolenie ze zmienionego stanu na wsi, należy o tem zwątpić, a stanie się on niemożliwy, przy pewnym kulturalnym poziomie ludności wiejskiej. Tylko niski stopień kultury i brak uświadomienia mogą tolerować takie uproszczone sposoby. Istnieją bowiem wypadki, iż tylko na podstawie mapy katastralnej można ustalić granice własności na gruncie, gdyż i posiadanie jest chwiejne, a wszelkie ślady i pamięć ludzka o prawnych granicach się zatarły.
Przyznać należy, iż istniejące dziś księgi gruntowe i kataster wykazują wiele niedomagań, jednak reforma winna iść w kierunku sanacji tych instytucyj, a nie w kierunku ich zniesienia. - Uwagi, iż należy znieść księgi gruntowe i kataster, ponieważ są niedokładne i nie zaspakajają potrzeb są podobne do wniosku, iż należy znieść instytucje lekarzy w szpitalach, ponieważ fungujący przy chorych lekarze nie mogą podołać obowiązkom i chorzy, nieraz bez pomocy lekarzy, umierać muszą. Trzeba zbadać przyczyny tych niedomagań, wykryć ich źródło, usunąć je, a nie uderzać w samą instytucję, która jak wspomniano wyżej, jest konieczną i pożyteczną.
KATASTER A LEŚNICTWO.
Kataster założony na terenie byłego zaboru austrjackiego w latach 1824-1854 miał spełnić dwa cele. W pierwszym rzędzie miał on służyć dla celów fiskalno-podatkowych, klasyfikując poszczególne grunta na kategorje jakości i ustalając uzyskiwany z nich czysty dochód, służący za podstawę wymiaru podatku gruntowego. Z drugiej strony stanowić on miał podstawę dla prac techniczno-pomiarowych, normując przy pomocy map katastralnych i arkuszy posiadłości gruntowej stan posiadania poszczególnych właścicieli co do położenia, wielkości powierzchni i biegu granic. Daty te, dzięki systematycznemu opracowaniu zaszłych zmian przez urzędy katastralne, obrazować miały w każdej chwili bieżący stan faktyczny.
Ze względu na wymienione momenty techniczne kataster odgrywa dla leśnictwa pierwszorzędną rolę. Jego praktyczne zastosowanie w leśnictwie podzielić można na dwa zasadnicze działy, a mianowicie:
1. Zastosowanie katastru przez władze ochrony lasu dla celów kontrolnych i urzędowych.
2. Zastosowanie katastru jako podstawy dla prac leśnopomiarowych w lasach państwowych i prywatnych.
Zastosowanie katastru dla celów urzędowych obejmuje szeroki zakres działania. Stanowi on punkt oparcia dla organów ochrony lasu i współdziałających z niemi władz administracyjnych, przy wydawaniu zarządzeń i orzeczeń oraz wykonywaniu czynności kontrolnych. Zastosowanie jego rozpoczyna się z momentem ustalania przez władze obszaru gruntów leśnych w rozumieniu rozporządzenia Prezydenta R. P. z dnia 24, VI 1927. "O zagospodarowaniu lasów, niestanowiących własności Państwa", znowelizowanego pod nazwą rozporządzenia Prezydenta R. P. "O ochronie lasów, niestanowiących własności Państwa".
Rozporządzenie powyższe, uwzględniając brak katastru na terenie byłego zaboru rosyjskiego, przy ustalaniu pojęcia gruntu leśnego, przyjęło za podstawę nie daty katastralne, lecz stan faktyczny na gruncie w dniu 1 stycznia 1927 r. Na tej podstawie uznano automatycznie za las wszystkie grunta będące w dniu 1 stycznia 1927 r. w stanie zalesienia, i naodwrót uznano za grunta nieleśne wszystkie parcele, które zostały wykarczowane lub trwale odlesione przed powyższym terminem. Wyjątek stanowiły parcele, na których ciążył prawomocny nakaz zalesienia, parcele zaliczone do kategorji lasów ochronnych, oraz grunta leśne obciążone służebnościami. W tych warunkach pierwszem i zasadniczem zadaniem organów ochrony lasów przy badaniu przedkładanych sukcesywnie programów i planów gospodarczych jest konkretne ustalenie powierzchni leśnej poszczególnych objektów w rozumieniu nowowprowadzonej ustawy. Na terenie byłych zaborów austrjackiego i niemieckiego, punkt wyjściowy dla tych prac stanowi kataster. Wobec oparcia się ustawy na stanie faktycznym z dnia 1 stycznia 1927 r. zarysowały się wprawdzie w wielu wypadkach daleko posunięte rozbieżności między datami katastru, a stanem na gruncie, niemniej jednak przy pomocy katastru precyzującego ściśle granice, położenie i powierzchnie poszczególnych parcel rozwiązanie tego problemu nie nastręcza większych trudności. Rozwiązanie zagadnienia ogranicza się w danych warunkach do porównania stanu faktycznego na gruncie z datami katastru oraz do najprostszych operacyj rachunkowych, opartych na odjęciu od obszaru katastralnych gruntów leśnych powierzchni parcel, które przeszły w rozumieniu ustawy do rubryki gruntów ekonomicznych, oraz na dodaniu powierzchni parcel nowozalesionych. To też stwierdzić należy objektywnie, że w tym kierunku kataster oddaje władzom ochrony lasu bardzo poważne usługi i umożliwia im dokładne i szybkie określenie obszaru gruntów leśnych.
Przy sprawdzaniu przez władze ochrony lasu planów i programów gospodarczych kataster odgrywa również rolę poważnego czynnika pomocniczego, służąc za element porównawczy dla skontrolowania wykazanej w planie powierzchni, oraz dokładności przeprowadzonego pomiaru. Wchodzi to w grę zwłaszcza
przy badaniu programów gospodarczych, które w myśl ustawy oparte być mogą na przybliżonym pomiarze, odbiegającym nieraz dość znacznie od stanu faktycznego. Kontrola dokładności przedłożonych w planach i programach gospodarczych map, oraz wykazanej powierzchni byłaby bez pomocy katastru bardzo trudna, w wielu zaś wypadkach wykraczałaby poza ramy konkretnej możliwości.
W myśl znowelizowanego rozporządzenia o ochronie lasu, objekty leśne położone na terenie województw małopolskich o obszarze mniejszym jak 30 ha, nie są obowiązane do prowadzenia gospodarstwa na podstawie planów lub programów gospodarczych, wobec czego usuwają się zupełnie z pod ewidencji urzędów ochrony lasu, uprawnionych jedynie do kontrolowania zgłaszanych wyrębów. W obecnych warunkach orjentację i kontrolę powierzchni umożliwiają daty katastralne. Z chwilą zniesienia katastru kontrola ta byłaby możliwą tylko na podstawie specjalnie dla tych celów założonego katastru leśnego.
Wszelkie orzeczenia i nakazy wydawane przez władze ochrony lasu, zwłaszcza zaś nakazy zalesień oraz zezwolenia na zmianę rodzaju użytkowania, muszą być ściśle określone co do miejsca oraz rozmiarów powierzchni. W tym kierunku dane katastralne ułatwiają również tok urzędowania odnośnych władz; w braku bowiem katastru musiałyby władze operować niemal z reguły określeniami przybliżonemi, lub przeprowadzać we własnym zakresie pomiary kontrolne.
Analogiczne usługi oddaje kataster w zakresie kontroli i ewidencji lasów ochronnych.
Z przytoczonych argumentów wynika, że na wypadek zlikwidowania instytucji katastru, władze ochrony lasu musiałyby przystąpić we własnym zakresie do założenia katastru leśnego dla celów kontrolnych i ewidencyjnych.
Drugi dział praktycznego zastosowania katastru w leśnictwie stanowi zastosowanie go dla celów leśno-pomiarowych. Przy wykonywaniu planów i programów gospodarczych oraz przy szacowaniu objektów leśnych dla celów kupna i sprzedaży, służy kataster zarówno w lasach państwowych jak prywatnych za punkt wyjściowy dla ustalenia stanu posiadania i przeprowadzenia rozgraniczeń. - Przy ubieganiu się o zezwolenie na zmianę rodzaju użytkowania mapy katastralne stanowią podstawę dla ścisłego określenia miejsca i rozmiarów projektowanych czynności.
Zadanie powyższe spełnia kataster w wielu wypadkach,, zwłaszcza na terenach równinowych, w sposób zupełnie zadowalający. Gorzej przedstawia się sprawa w odniesieniu do kompleksów leśnych położonych w terenach górskich, gdzie w wielu wypadkach dane katastralne obciążone są poważnemi błędami, wymagającemi uzgodnienia ze stanem faktycznym. I w tym jednak wypadku kataster po wykonaniu koniecznych korektur i uzupełnień służyć może za podstawę dla prac pomiarowych.
Dobrze uzupełniony kataster, dysponujący ścisłemi datami, dającemi dokładny i konkretny obraz stanu faktycznego na gruncie stanowi dla leśnictwa cenną podstawę przy wszelkich pracach techniczno leśnych i pomiarowych. Toteż w interesie leśnictwa leży racjonalna rewizja i rozbudowa istniejącego katastru, a nie likwidacja tej instytucji. Za jej realną wartością przemawia fakt, że wszystkie państwa europejskie - za wyjątkiem Rosji - wprowadziły u siebie i starannie utrzymują kataster, uważając go za instytucję konieczną, a nawet niezbędną.
MAPA KATASTRALNA, JAKO PODSTAWA PRAC
OGÓLNO-INŻYNIERSKICH.
Przy projektowaniu arteryj komunikacyjnych: jak drogi, kanały żeglugi, koleje żelażne, pierwszą podstawę orjentacyjną dają nam mapy wojskowe w skali 1:100.000, 1:75.000 1:85.000 i t. p. zwane mapami sztabu generalnego, lub mapami specjalnemi; przy arterjach komunikacyjnych niezbyt wielkiej długości używa się chętnie map wykonanych w skali większej, jak naprzykład 1:25.000 - W byłym zaborze austrjackim wchodzą pod uwagę mapy specjalne w skali 1:75.000 względnie wojskowe sekcje pomiarowe w skali 1:25.000 - w byłym zaborze pruskim karty topograficzne 1:100.000 względnie karty stołowego zdjęcia kraju 1:25.000, wreszcie w byłym zaborze rosyjskim "wojskowo topograficzna karta europejskiej Rosji" 1:125.000 t. zw. trzywiorstówka.
Z map tych, austrjacka mapa w skali 1:75.000 ma warstwice co 50 i 100 m, sekcje zaś 1:25.000 mają warstwice co 10, 20 i 100 m, poza tem obie mapy mają szereg punktów kotowanych, zaś sytuację (t. zw. szkielet) utworzoną przez zredukowanie zdjęcia katastralnego na te skale i uproszczenie go. Pruska mapa 1:100.000 jest redukcją zdjęcia 1:25.000 i ma warstwice co 50 m, karty stołowe zaś mają warstwice co 20, 10, 5, 25, 125 m, a sytuację ze zdjęcia stołowego. Mapa rosyjska powstała ze zdjęć jużto opartych na triangulacji, wykonanych w skali 1:16.800 i 1:21.000 jużto ze zdjęcia wojskowo-topograficznego w skali 1:42.000 i ma częściowo warstwice, częściowo szrafy wedle skali Lehmanna, częściowo zaś lawowanie z szeregiem punktów kotowanych, lub też nawet bez kotowania.
Mapy te, po poprzedniem wyciągnięciu w nich niebieskim kolorem wszelkich chociażby najdrobniejszych żył wodnych, po uważnem przestudjowaniu położenia miast, wsi, zakładów przemysłowych, biegu rzek i potoków, działów wód, kanałów, dróg i istniejących linji kolejowych, dają możność wkreślenia w nie jednego lub kilku warjantów trasy, będących podstawą, objazdu projektowanych zmian w terenie. - Objazd ten ma na celu przekonanie się o dokładności map i wykonalności projektu.
W terenie płaskim wystarcza przy objeździe przeniwelowanie dróg, zaniwelowanie wysokości przecięcia projektowanej trasy z drogami i arterjami wodnemi, ustalenie szerokości tychże, wysokości stanów wód i zbadanie szerokości przepływu ("światła") mostów i przepustów.
W terenie pagórkowatym i górzystym koniecznem jest sporządzenie planu warstwowego o dokładności, zależnej od warunków terenu. - Sytuację zdejmuje się tylko w krajach, lub okolicach nie posiadających map wykonanych w skali conajmniej 1:10.000.
W okolicach, dla których istnieją mapy katastralne używa się wprost ich odcisków, lub też ich pantografowanego pomniejszenia na skalę 1:5.000. - W wypadku tym zakładamy wielobok o kierunku odpowiadającym w przybliżeniu obranemu kierunkowi trasy; wielobok ten wnosimy w mapy albo spółrzędnemi, albo miarami z gruntu i niwelujemy zarówno sam wielobok jak też i pas terenu rozciągający się w obie jego strony na szerokość od 250 - 600 i więcej metrów, zależnie od warunków terenu. - Dwie są tutaj głównie stosowane metody, metoda profilów podłużnych i poprzecznych, oraz specjalna metoda przy użyciu mapy katastralnej, znacznie szybsza, podobna w zasadzie do metody punktów rozproszonych, a polegająca na tem, że niwelujemy t. zw. punkty graficzne, (a więc np. załomy granic) i do nich związane w prosty sposób pomiarem taśmą parcianą, charakterystyczne punkty rzeźby terenu. - Możemy też używać przytem stołu mierniczego i kierownicy lunetowej tachymetrycznej,.... w obu wypadkach wnosząc wprost niwelowane punkty w mapę i uzupełniając ją w ten sposób. - Metoda ta jako rezultat daje odrazu plan kotowany, czyli podstawę planu warstwowego z dokładnością sytuacji, równą dokładności mapy katastralnej, a z dokładnością określenia wysokości, w granicach kilku decymetrów do 1 metra. Użycie mapy katastralnej daje nam więc ogromną oszczędność czasu i pracy, uwalnia nas od wyliczania i wykreślania sytuacji punktów zdjętych tachymetrycznie, a dlatego, że z pola już przynosimy gotową mapę o szeregu punktów kotowanych, pozwala nam na znacznie szybsze tempo całej pracy.
Nie na tem jednak kończy się rola mapy katastralnej. - Przez odcięcie od osi projektowanej drogi, kolei, czy też kanału szerokości pasa ziemi, otrzymanego z rysunku profilów poprzecznych, otrzymujemy powierzchnię gruntów, które mamy wykupić pod daną arterję komunikacyjną. - Gdy wniesiemy te szerokości profilów w mapę katastralną, która służyła nam do stworzenia planu kotowanego, a z niego planu warstwowego, otrzymamy wystarczające dane dla kosztorysu ogólnego wykupna gruntów, dane przybliżone co do właściciela, którego nazwisko z operatu katastralnego możemy w każdej chwili otrzymać. - Poza tem, ponieważ z mapy i operatu katastralnego otrzymujemy rodzaj uprawy gruntu, jego klasę i czysty dochód, możemy z łatwością metodami specjalnemi, jak np. Goltz'a, Aebi'ego, Laura i innych otrzymać przybliżoną cenę, którą trzeba będzie za kawałek gruntu wykupiony lub wywłaszczony zapłacić.
Użycie mapy i operatu katastralnego daje nam więc przy projektowaniu komunikacji, "szybsze tempo prac technicznych", wystarczająco dokładne dla kosztorysu daty co do powierzchni gruntów, które mamy wykupić oraz przybliżony koszt tego wykupna.
KATASTER GRUNTOWY A USTAWA WODNA.
Jak w wielu innych działach gospodarki państwowej służy kataster gruntowy w specjalnym już zakresie i do normowania praw wodnych.
We wszystkich wypadkach nabycia praw wodnych podstawą ich muszą być pomiary przeprowadzone w płaszczyźnie tak poziomej, jak i pionowej o ile ten ostatni pomiar, tak zwana niwelacja jest warunkiem zasadniczym dla zjawisk ruchu wody, o tyle pierwszy w połączeniu z drugim stanowi kryterjum, wskazujące w jakim stopniu prawa wodne mogą oddziaływać na nabyte i posiadane prawa własności osób trzecich. Ustawa wodna z dnia 19/IX 1922 w brzmieniu Rozp. Min. Rob. Publ. z dnia 13/IV 1928 Dz. U. R. P. Nr. 62 poz. 524 i wydane na podstawie art. 191 tej ustawy rozporządzenie Min. Rob. Publicz. z dnia 23/V 1931 Dz. U. R. P. Nr. 67 poz. 551, ustalające zasady sporządzania projektów technicznych, wymaganych do uzyskania pozwoleń w sprawach wodnych, normują tę sprawę zupełnie ściśle w § 4. wspomnianego rozporządzenia, traktującym o planach sytuacyjnych w sposób następujący: "Plany szczegółowe powinny być zasadniczo sporządzane na podstawie map katastralnych, a gdzie takich map nie ma, na podstawie oryginalnych zdjęć w podziałce tak obranej, aby umożliwiała jasny pogląd na odnośne części projektu; plany powinny przedstawiać sytuację stanu istniejącego i projektowanego".
W dalszym ciągu tego paragrafu istnieje przepis następujący:
"Grunta, na które sięga wpływ zamierzonego przedsiębiorstwa, jako też grunta, które mają być wywłaszczone lub obciążone prawami przymusowemi, powinny być przedstawione na planach szczegółowych, zgodnie ze stanem katastralnym. W razie rozbieżności między stanem katastralnym a faktycznym należy uwidocznić różnice zachodzące między obu temi stanami. Jeżeli niema katastru gruntowego należy grunta przedstawić zgodnie ze stanem faktycznym".
Podobnie sprawę tę reguluje powyższe rozporządzenie odnośnie do poszczególnych rodzajów projektów, przepisując przedkładanie planów szczegółowych w skali katastralnej 1:2880 tam, gdzie istnieją mapy katastralne. Jak z powyższego widać, operat katastralny jest podstawą projektów z dziedziny wodnej, tam zaś gdzie go niema, musi się wykonywać kosztowne zdjęcia i pomiary w wysokim stopniu utrudniające i przewlekające sprawy wodne.
Operat katastralny jest ponadto bardzo często ważnym dokumentem i dowodem rzeczowym w sprawach zawiłych procesów wodnych. Zbadanie starych map katastralnych wskazuje często na stan gruntów, odnośnie do zabagnienia tychże, wskazuje na dawny bieg ścieków wodnych i w ten sposób pozwala na rozwikłanie trudnych problemów wodno-prawnych.
KATASTER GRUNTOWY W ŚWIETLE STATYSTYKI PAŃSTWOWEJ.
Jedną z doniosłych ról, jakie ma do spełnienia w Państwie kataster gruntowy jest dokładna, oparta na ścisłych cyfrach i wymiarach statystyka.
Było, nieszczęściem Polski przedrozbiorowej, żeśmy się bali przyznać do rozmiarów naszych ziem i ilości naszych obywateli, aby nas obcy nie policzyli, żeśmy nie mieli wyobrażenia o ilości wyprodukowanych w Państwie zbóż, ani o przybliżonej wielkości produktywnych, życiodajnych ziem, będąc stale w uporczywej wojnie z wszechmocnem rodzeństwem ekonomji gospodarczej: podażą i popytem.
I dzisiaj jeszcze.... Główny Urząd statystyczny czyni od lat kilkunastu rozpaczliwe, bezskuteczne poszukiwania za tysiącami kilometrów kwadratowych, które są wykazane na mapach topograficznych, a które gdzieś bez ś1adu przepadły w zestawieniach i wykazach statystycznych.
W b. Królestwie Polskiem, gdzie niema katastru dzieje się tak, że grunta po prostu znikają. (Prof.. Dr. Wł. L. Jaworski. Słowo wstępne do dzieła Dra Szafrana p. t. "Działalność władz ziemskich a hipoteka i kataster" str. VII).
Przed kilku laty b. Ministerstwo Robót Publicznych przygotowało projekt ustawy o zestawieniu zbiorowego planu gruntowego w b. Królestwie Kongresowem, który miał być techniczną podstawą dla założenia tam ksiąg gruntowych i katastru.
Główny Urząd statystyczny zabiega u nas od szeregu lat o założenie katastru gminnego na terenie byłego zaboru rosyjskiego. - Bo jeżeli nawet zapadnie w Ministerstwie Skarbu decyzja, że podatek gruntowy nie będzie pobierany na podstawie dat katastralnych średniego przychodu z ziemi, to w każdym razie trzeba będzie wydać ustawę o katastrze gruntowym, jako spisie gruntów na obszarze całego Państwa, która obejmie zasady założenia katastru i utrzymania go w zgodności z rzeczywistością.
Ze względu na wybitnie rolniczy charakter Polski, zaprowadzenie katastru gruntowego, celem ulepszenia i podniesienia stanu ekonomicznego ludności pod względem agrarnym - jest kwestją życia i śmierci.
Odda on bowiem na usługi Głównego Urzędu statystycznego następujące ścisłe daty i cyfry:
1. Dokładną, ścisłą powierzchnię każdej parceli gruntowej i budowlanej, każdej osady, wioski, powiatu, województwa, wszystkich ziem i krajów, a temsamem całego Państwa.
2. Dokładną powierzchnię wszystkich majątków i dóbr państwowych, kolejowych, lasowych, górniczych, kościelnych, wyznaniowych, przedsiębiorstw fabrycznych, dóbr gminnych i prywatnych.
3. Dokładny wykaz gruntów urodzajnych, zestawiony cyfrowo według kultur (ról, łąk, ogrodów, lasów i pastwisk), oraz wykaz powierzchniowy budowli, dróg, wód, paryfikatów i nieużytków.
4. Dokładny opis i zestawienie według kultur i powierzchni każdej majętności państwowej, publicznej czy też prywatnej w arkuszu posiadłości gruntowej, przy ścisłem zapodaniu faktycznych posiadaczy gruntowych, prowadzonych w odrębnych spisach arytmetycznych i alfabetycznych.
5. Dokładną ilość gospodarstw dworskich, średnich i drobnych przy ścisłem określeniu budynków mieszkalnych i gospodarczych.
6. Dokładne daty dotyczące stosunków bonitacyjnych, ruchu w obrocie ziemią, zmian w posiadaniu i przedmiocie, wreszcie zmian w uprawie.
7. Ścisłe opisy dotyczące granic miejscowości w państwie, nazwy osad, przysiółków i poszczególnych niw, a wreszcie
8. dokładną genealogję każdego gospodarstwa państwowego, publicznego, czy też prywatnego według ścisłej ewidencji metryk katastralnych. Tak się przedstawiają w ogólnych zarysach korzyści statystyczne dla Państwa przy istnieniu katastru gruntowego.
KATASTER GRUNTOWY W ODNIESIENIU
DO ROZWOJU TURYSTYKI I KRAJOZNAWSTWA.
Jednem z zadań, które spełnić może mapa katastralna, jest również wybitna pomoc przy rozwoju turystyki w najszerszem znaczeniu.
W dzisiejszych stosunkach międzynarodowych, przy ułatwionej komunikacji, najlepszym środkiem propagandowym są właśnie imprezy turystyczne. Posługują się niemi z dobrym skutkiem wszystkie państwa kulturalne, którym podniesienie stanowiska mocarstwowego swego narodu nie jest obojętne. Dla rozwoju turystyki koniecznem jest: ułatwienie dostępu do miejscowości godnych zwiedzenia, szczególnie miejscowości położonych w górskich okolicach, obfitujących w piękną panoramę, zdrowe położenie i niecodzienne warunki dla urządzenia wycieczek. - Polska, jak rzadko który kraj, obfituje w tereny odpowiadające temu celowi. - Każdy niemal zakątek naszych Tatr, czy też Beskidów lub wschodnich Karpat lesistych przedstawia niewyczerpany pod tym względem materjał. - Ażeby jednak postawić u nas turystykę na wyżynie odpowiedniej, należy ułatwić dostęp do tych przepięknych okolic na wzór zagranicy, przez wybudowanie dobrych dróg komunikacyjnych, uregulowanie i zabudowanie dzikich górskich potoków, oraz rozbudowę letnisk i uzdrowisk, a choćby tylko pobudowanie odpowiednich schronisk, które stanowiłyby punkty oparcia dla wycieczek turystycznych. - Dla wszelkich takich prac regulacyjnych, czy też budowlanych, mapa katastralna stanowi zasadniczą podstawę, tak przy projektowaniu nowych dróg, regulacji i zabudowaniu potoków, jak również przy parcelacji terenów przeznaczonych na rozbudowę letniska. Nietylko jednak dla wyżej wspomnianych celów musi się mapy tej używać, jest ona również nieocenioną dla sporządzenia orjentacyjnej mapy wycieczkowej. Ponieważ w mapie katastralnej wkreślone są na podstawie precyzyjnych pomiarów wszelkie istniejące na danym terenie drogi, ścieżki, potoki, jak i wszelkie szczególne znaki orjentacyjne: jak np. skały, urwiska, bagna, trzęsawiska; oraz granice lasów i połonin, można na drodze fotograficznej po wyretuszowaniu wszelkich niepotrzebnych szezegółów, otrzymać znakomitą i bardzo dokładną mapę orjentacyjną. - W krajach, w których turystyka pocżyniła znaczne postępy, wykorzystanie mapy katastralnej w sposób wyżej wskazany, jest już z należytym skutkiem sprecyzowane.
Rozwój zimowej stolicy Polski : - Zakopanego, perły uzdrowisk Krynicy, czy też całego szeregu miejsc klimatycznych i letnisk jak Rymanowa, Rabki, Truskawca, Worochty, Tatarowa, czy wreszcie Jaremcza dokonał się tylko przy głównej pomocy mapy katastralnej, jako podstawy do zabezpieczenia praw własności, przebudowy ustroju gospodarczego oraz dla dokonania wszelkich zasadniczych inwestycyj gospodarczych.
Nie mielibyśmy dziś klejnotu naszych Tatr: - Morskiego Oka, o które toczył się spór przez długie dziesiątki lat między Małopolską, a Państwem węgierskiem, gdyby nie mapa _katastralna.
Wybrany Trybunał międzynarodowy w celu ostatecznego zlikwidowania tej sprawy, wydał w roku 1904 wyrok na korzyść Polski, opierając się na sporządzonym elaboracie technicznym na podstawie dokonanych pomiarów i ustaleniu granicy przedstawionej w mapie katastralnej.
Z turystyką sportową są również ściśle związane nauki krajoznawcze, jak geografja i historja. - Szczególnie geografja w swoich badaniach naukowych często posługuje się datami zawartemi w mapie i operatach katastralnych. Dowodzi tego fakt, że dla przygotowania materjału naukowego na międzynarodowy zjazd geografów, całe rzeszy studentów Uniwersytetu pod kierunkiem profesorów i asystentów studjują w lwowskiem Archiwum map katastralnych, zbierając cenne daty dla naukowych rozważań Kongresu.
Również dla historyka stanowi mapa katastralna cenne źródło naukowych studjów.
Nazwy niw w danej miejscowości odnoszą się zazwyczaj do pewnych wypadków historycznych z minionej przeszłości, które drogą tradycji, przechodząc z ojca na syna, przechowały się z nabożną czcią w sercach i umysłach żyjących pokoleń. Mamy więc na mapie katastralnej nazwy niw jak: mogiły, mogiłki, kurhany i t. p. wskazujące najwymowniej, że w miejscach tych odbyty się ongiś krwawe boje, a uczestnicy tych walk zrosili obficie krwią swoją pola okoliczne, kładąc swe ciała ofiarne na ołtarzu sprawy ojczystej do wspólnej samotnej mogiły. Niwa "Zniesienie" przypomina nam chwile promiennej chwały bohaterskich zastępów skrzydlatych husarzy, które przed wiekami zniosły na tych łanach dzikie hordy tatarów, czambułów tureckich, czy też watahy krwawych zaporożców. - Kiedy po skończonej zawierusze wojennej kraj powracał do pokojowej pracy, osiedlało się wielu z niedawnych najeźdźców na ziemiach naszych, tworząc całe osady, które następnie w ciągu stuleci zlewały się z ludnością miejscową. - Zanikała różnica mowy i wiary, oraz odrębnych zwyczajów, jednak zachowała się po dziś dzień nazwa określająca pochodzenie i stąd mapa katastralna daje cenne wskazówki dla etnografa, podając nazwy przysiółków i osad jak: Tatary, Czuczmany, Szwedy i inne.
A wreszcie i archeolog korzysta wydatnie z pomocy tej mapy, która zawiera również w swoich granicach dokładnie określone położenie ruin starożytnych, zamków, grodzisk, uroczysk przedhistorycznych i cmentarzysk z odległej epoki.
Jak więc widzimy, kataster gruntowy oddaje nieocenione wprost usługi polskiej turystyce i krajoznawstwu, należy go zatem rozbudować w całej Polsce ze względów kulturalnych, gospodarczych i ogólnospołecznych.
USTAWA O ROZBUDOWIE MIAST
A MAPY KATASTRALNE.
Prawo budowlane z r. 1928 przewiduje sporządzenie dla każdego miasta i osiedla odpowiedniego planu zabudowania, któryby uwzględniał oprócz warunków estetycznych, również warunki higieny, bezpieczeństwa i wygody mieszkańców; przewiduje komasację gruntów budowlanych, zamianę, przełożenie granic, parcelację i wywłaszczenie. W tym celu jest rzeczą zrozumiałą konieczność dobrych planów pomiarowych danego osiedla, a Rząd w zrozumieniu ważności zadania nie szczędzi funduszów w postaci subwencyj dla tych miejscowości, dla których racjonalne plany zabudowania mają znaczenie ogólnopaństwowe.
Te dzielnice Państwa, które nie miały dotychczas wogóle żadnych planów katastralnych, muszą uciekać się do nowych pomiarów z uwzględnieniem wymogów prawa budowlanego i przepisów pomiarowych, wydanych przez b. Min. Rob. Publ.
Chcąc zaś utrzymać na przyszłość wartość techniczną tych map, muszą wcześniej czy później stworzyć urzędy dla przeprowadzania w tych planach wszystkich zaszłych w międzyczasie zmian na gruncie.
Natomiast województwa południowe, posiadające mapy katastralne wszystkich miejscowości i osiedli, nie potrzebują sporządzać nowych zdjęć, a drobne zmiany i uzupełnienia, (jak zdjęcie warstwicowe), wykonane stosunkowo niewielkim kosztem, przysposobią mapę katastralną do tego stopnia, że będzie mogła być użytą z zupełną wystarczalnością do zaprojektowania i realizacji planu zabudowania.
Użycie odpowiednio uzupełnionych i zrektyfikowanych map katastralnych, jako podkładów dla planów regulacji, posiada niezmiernie ważne znaczenie ekonomiczne, gdyż mapy te będąc równocześnie istotną i podstawową częścią hipoteki, stanowią prawny dokument przy wszelkich transakcjach jak: wykupna gruntów, wywłaszczenia, ustalania granic własności, mogąc być użyte bezpośrednio do tych celów.
Natomiast nowo sporządzone, na podstawie nawet najdokładniejszych zdjęć mapy, nie dadzą się użyć bezpośrednio do żadnych czynności cywilno-prawnych, lecz dopiero po uzgodnieniu różnic z mapą katastralną i hipoteczną.
I tu staje przed urzędami katastralnemi zadanie nowoczesnej gospodarki i rozszerzenie ciasnych ram pierwotnego przeznaczenia planów katastralnych.
Urzędy katastralne powinny stać się instytucją o charakterze technicznym, a nie li tylko podatkowym jak to miało miejsce dotychczas i współpracować z władzami administracyjnemi, celem uzupełnienia braków w mapach katastralnych i przystosowania ich do celów gospodarki ogólno-państwowej.
Realizacje planów zabudowania. będzie przez długie jeszcze lata nieziszczalną, o ile nie zostanie do pracy pociągnięty cały sztab wykształconych techników, zajętych w urzędach katastralnych.
W tej chwili istnieje w województwach południowych szereg miast i miasteczek, które same uznają konieczność sporządzenia racjonalnych planów zabudowania i z chęcią przyczyniłyby się materjalnie do sporządzenia odpowiedniego elaboratu pomiarowego, gdyby Urzędy katastralne, nie skrępowane charakterem fiskalnym, mogły zmodernizować swoje mapy. Słabe zaś finansowo osiedla nie są w stanie opłacać kosztownych prac mierniczych własnemi siłami, mają natomiast pełne prawo domagania się od Państwa, by ono, nie uszczuplając zresztą swych dochodów, ale i nie niszcząc dorobku katastralnego i hipotecznego bezpieczeństwa, wynikłego z praw własności, uwzględniło w swym kosztownym aparacie administracyjnym życiowe prawa i postęp kultury.
W miesiącu wrześniu b. r. sprawą dopomożenia miastom i miasteczkom do sporządzenia pomiarów i planów regulacyjnych zainteresował się Państwowy Fundusz Pracy. Pierwszym warunkiem do podejmowania jakichkolwiek poważniejszych prac inwestycyjnych, finansowanych przez Państwo względnie Fundusz. Pracy będzie warunek posiadania przez miasta planu zabudowania.
Wedle danych urzędowych na 269 miast powyżej 500 mieszkańców, zaledwie 22 miasta mają opracowane plany zabudowania, 31 miast ma plany zabudowania w opracowaniu, a 114 miast posiada plany pomiarowe przedwojenne.
Obecnie dziki pomocy Funduszu Pracy istnieje możność pchnięcia tej sprawy naprzód. W tym celu Związek miast polskich rozpisał specjalną ankietę i opierając się na jej wynikach, ma przedstawić w najbliższym czasie Funduszowi Pracy dane statystyczne co do tego, ile miast przystąpiłoby do odnośnych prac, jakie byłoby zapotrzebowanie miast na kredyt z Funduszu Pracy na ten cel, oraz jaką część odnośnych wydatków mogłyby pokryć miasta z własnych funduszów.
Przy tem wszystkiem należy jednak pamiętać, jak ważną rolę odgrywa w tej żywotnej kwestji mapa katastralna i, że fundamentem dla dobrego rozwiązania tej piekącej dla miast sprawy jest dobry kataster gruntowy.
A może Związek miast zainteresuje się i ankietą w sprawie utrzymania przy życiu katastru gruntowego, która w trosce o dobro miast, miasteczek i wsi dojdzie może w swoich rozważaniach do jednomyślnego wniosku: że nie należy znosić u nas instytucji katastralnej, ale rozwinąć jej skrzydła do szerszego lotu i wyprowadzić z manowców, ciasnoty i martwoty na front "do wyścigu pracy".
KATASTER GRUNTOWY A JEGO RESORTOWA PRZYNALEŻNOŚĆ.
Chociaż zagadnienia katastralne w Państwie kulturalnem są ściśle związane z administracją Państwa jako całości, to jednak w czasie formowania się naszej państwowości czynniki miarodajne okazywały zadziwiajcą obojętność dla tych zagadnień.
Brak zrozumienia dla tych spraw był tak wielki, że przez dłuższy czas nie było nawet referatu dla katastru przy Ministerstwie Skarbu. - W owym okresie wydano mnóstwo ustaw i rozporządzeń, nieuzgodnionych z istniejącymi urządzeniami prawa rzeczowego w poszczególnych dzielnicach i siłą faktu odbierało się wrażenie, że w powodzi tych przepisów kataster gruntowy zostanie wyeliminowany z administracji państwowej.
Negatywne lub obojętne ustosunkowanie się niektórych kół do katastru było wynikiem tego stanu, że w byłym zaborze rosyjskim kataster gruntowy nie istnieje. Nie ma tam też przymusu hipotecznego w znaczeniu nowoczesnem i jednolicie urządzonej hipoteki dla gospodarstw wiejskich.
Dlatego b. zabór rosyjski nie może być ani wzorem, ani też przykładem w tem znaczeniu, że możemy jakoby obejść się bez hipoteki i katastru.
Dla stwierdzenia konieczności zaprowadzenia hipoteki, a w związku z nią i katastru gruntowego nie potrzebujemy ciągle powoływać się na zagranicę. Są wzmianki w dziejach, że w czasie, gdy w Polsce obowiązywały ustawy mazowieckie, istniały już u nas księgi gruntowe.
"Ustawy mazowieckie wyraźnie zaznaczały, że umowy słowne, chociażby stwierdzone zakładami, albo zadatkami w sprawach o nieruchomości, nie rodzą prawa do skargi sądowej. Kto prawa swego, służącego mu na pewnej nieruchomości nie posiadał wpisanego do księgi, ten nie był prawnie uważany za właściciela, nie mógł zatem rozporządzać nieruchomością".
Wedle uchwał łęczyckich, kto kupił dziedzinę, a nie miał na to listu sądowego, tego prawo należało uważać jedynie jako zastaw. Zapis sądowy mógł bowiem powstać wtedy, kiedy powstały księgi sądowe.
Najdawniejsze znane księgi sądowe pochodzą z drugiej połowy XIV wieku. (Dąbkowski "Prawo prywatne polskie").
Z powyższego dzieła dowiadujemy się, że już w owym czasie istniał sposób stwierdzania umów o nieruchomościach, zwany "twardością sądową".
Wedle prof. Balzera, były znane w polskiem prawie hipotecznem jeszcze przed XVI wiekiem, zasady jawności, legalności, prawdy formalnej i dobrej wiary. Jeżeli uwzględnimy dzielącą nas od tego czasu odległość, postęp i dzisiejsze potrzeby życiowe, to możemy śmiało zawyrokować, że obecne instytucje prawa rzeczowego w b. zaborze rosyjskim ustępują znacznie urządzeniom, jakie istniały za czasów Piastów i Jagiellonów.
Aby więc zrozumieć, dlaczego w prawie własności i stosunkach agrarnych wsi polskiej istnieje wielka dysproporcja, musimy się cofnąć do czasów uwłaszczenia włościan na ziemiach polskich.
Obecne różnice partykularne w strukturze agrarnej wsi polskiej są wynikiem odmiennego przeprowadzenia uwłaszczenia w poszczególnych zaborach. Jeżeli do dzisiaj panują jeszcze stosunki chaotyczne w posiadaniu wiejskiem w województwach centralnych i wschodnich jest to wynikiem tej okoliczności, że rząd Księstwa Warszawskiego, idąc w sprawach uwłaszczeniowych za wskazówkami Surowieckiego, wedle jego raportu, podanego w rozprawie p. t. "Uwagi względem poddanych w Polsce", nie rozporządzał podówczas danemi co do obszaru i położenia poszczególnych gospodarstw rolnych.
Inaczej jednak przystąpiły do uwłaszczenia wsi Prusy i Austrja. Państwa te w pierwszym rzędzie wprowadziły kątaster gruntowy, a opierając go na materjale kartograficznym, mogły pomyślnie osiągnąć wytknięty cel. Jako potwierdzenie powyższej tezy mogą służyć tabele prestacyjne, założone przez rząd rosyjski w roku 1846.
Tabele te nie przedstawiają żadnej wartości, albowiem nie są oparte - jak w Poznaniu i Małopolsce na danych katastralnych. Nawet reformy stołpinowskie, a w w związku z niemi założone tabele likwidacyjne dla gruntów ukazowych, nie usunęły chaosu w tej dziedzinie, jedynie dlatego, że Rosja nie miała katastru gruntowego.
Małopolska i Poznań wyprzedziły były zabór rosyjski pod tym względem o sto lat.
W czasie założenia ksiąg hipotecznych w Poznaniu w r. 1862, a w Małopolsce w r. 1874, istniały już w tych dzielnicach katastry gruntowe, a założenie hipoteki oparte zostało na danych katastralnych. W ustawodawstwie rosyjskiem przeoczono maksymę starożytnych Greków, że "miarą i wagą Pan Bóg stworzył świat".
Uważamy, że wszelka dyskusja nad tem, czy państwo kulturalne może się bez katastru obejść, jest zbyteczna. Słusznie też twierdzi prof. Głąbiński, że na wypadek, gdyby podatek gruntowy nie był nawet oparty na danych katastralnych, "kataster będzie zawsze niezbędny nietylko dla ksiąg gruntowych i innych celów publicznych, ale też jako pomocniczy środek sprawdzenia i sprostowania fasji dochodów ze strony podatników".
Chodziłoby tylko jeszcze o rozstrzygnięcie kwestji: "resortowej przynależności katastru gruntowego".
Sprawa podporządkowania służby katastralnej nie może być ujęta tylko ze strony techniczno - pomiarowej, lecz winna być ujęta także ze stanowiska polityki administracyjnej. Teoretycy prawa administracyjnego jak Mohl, Fayole, a z naszych Jaworski i Pazdro, określają administrację publiczną jako działalność państwową, zmierzającą do pewnego celu. Do tego celu zdąża państwo przez czynności techniczne i prawne. Czynności techniczne mogą być tego rodzaju, że żadnych skutków prawnych nie wywołują.
Stojąc na stanowisku, że w każdej administracji obowiązuje zasada celowości i gospodarności, musimy się pogodzić z poglądem, że nie rodzaj czynności, lecz skutki jakie one wywołują, będą czynnikiem, który zadecyduje, komu pewne organa administracyjne podlegać mają.
Urzędy katastralne opierają swoją działalność na czynnościach, które wywołują skutki prawne dwojakiego rodzaju: dadzą się one podzielić na prawno-publiczne i prawno-prywatne. Pomiary w interesie administracji państwowej będą aktami administracyjnemi, o charakterze prawno-publicznym.
Z tych urządzeń korzysta administracja skarbowa dla ustalenia podstaw wymiarowych podatku gruntowego. Trwałe oznaczenie i przedstawienie granic własności na mapach, wyjaśnianie i regulowanie stanu posiadania działek na szachownicy parcelowej są czynnościami, które wywołują skutki prawno-prywatne. Jak widzimy, czynności techniczne urzędów katastralnych mają tylko charakter wykonawczy do czynności o treści prawnej.
Krótko mówiąc: linje i kreski, wrysowane do map katastralnych i hipotecznych, to są linje prawa. Dlatego kataster gruntowy, aczkolwiek jego czynności wiążą się z wieloma różnorodnemi problemami z dziedziny prawa cywilnego, skarbowego i administracyjnego - liczy się w pierwszym rzędzie ze względami prawnemi, płynącemi z ustawodawstwa rzeczowego.
Jeżeli weźmiemy pod uwagę dotychczasową działalność katastru gruntowego, to musimy przyznać, że potoczyła się ona wybitnie w kierunku interesów Ministerstwa Sprawiedliwości. Wszelkie bowiem instytucje prawa rzeczowego w Małopolsce i Poznaniu, jak księgi gruntowe, kolejowe, naftowe, górnicze i t. p. są oparte na fundamencie mapy i operatu katastralnego.
Zdajemy sobie sprawę z tego, że nie należy te funkcjonowanie aparatu katastralnego może zachwiać gmachem, któremu na imię: prawo rzeczowe.
Na podstawie powyższych wywodów dochodzimy do wniosku, że kataster gruntowy powinien być organicznie związany z Ministerstwem Sprawiedliwości, (jak to ma miejsce w Szwajcarji), którego nawet najniższa komórka administracyjna działa samodzielnie, a władza nadrzędna korzysta z prawa kontroli, oraz w wyjątkowych wypadkach z prawa zmiany decyzji organów niższych.
Dotychczasowa decentralistyczna organizacja katastru wyrobiła też wielką bezpośredniość między personelem, a operatem katastralnym.
Tem się też da wyjaśnić to rzadkie zjawisko w administracji państwowej, że Urzędy Katastralne potrafiły na gruzach pożogi wojennej, przy pomocy zdekompletowanego personelu i małemi kosztami zrekonstruować zniszczone podczas wojny operaty, a nadto zrealizować na mapach i w operatach wyniki reformy rolnej.
Nie ulega najmniejszej kwestji, że o ileby w najbliższym czasie urzeczywistnił się projekt Komisji dla usprawnienia administracji przy Prezydjum Rady Ministrów, mający na celu utworzenie "Państwowego Instytutu Miernictwa", który zespoli w jednem ręku wszystkie agendy miernictwa państwowego, rozproszkowane dotąd w pięciu różnych resortach ministerjalnych, to należałoby podporządkować tam wszystkie oddziały katastralne, skazane w obecnych warunkach na likwidację przy Urzędach Skarbowych i zabezpieczyć odpowiednio w ustawie o katastrze gruntowym: interesy i prerogatywy Ministerstwa Sprawiedliwości.
Państwowy Instytut Miernictwa powinien znaleźć miejsce przy jednem z Ministerstw fachowych (technicznych), a więc w warunkach obecnych z powodu zniesienia Ministerstwa Robót Publicznych: przy Ministerstwie Komunikacji, względnie przy Ministerstwie Rolnictwa i Reform Rolnych (Szwecja, Norwegja, Danja, Finlandja, Estonja i Łotwa).
KATASTER GRUNTOWY I HIPOTEKA
A ZAGADNIENIA KREDYTU.
Im szybciej postępuje w rozwoju gospodarstwo światowe, tem ważniejszą staje się rola kredytu, albowiem na jego zdrowych podwalinach opiera się przedewszystkiem cały postęp gospodarczy i, on właśnie jest główną dźwignią i ochroną naszej gospodarczej kultury i cywilizacji.
Fiskalizm powojenny zwiększył koszta ogólne produkcji i bardziej uzależnił przemysł, rolnictwo i handel od kredytu wewnętrznego i zewnętrznego, aniżeli przed wojną światową.
Z powodu wzrostu zapotrzebowania kredytu obrotowego ze strony przemysłu i rolnictwa, zahamowania kapitalizacji wewnętrznej, oraz zwiększenia się konieczności dopływu kredytu zagranicznego, narzuca się sama przez się konieczność stworzenia prawnych podstaw dla zabezpieczenia tych kredytów na majątku obywateli i jednostek prawnych w Rzeczypospolitej, a więc zaprowadzenia hipoteki, z określeniem ścisłej, wartości gospodarstwa, zawarowanej mapą i oszacowaniem dokumentów katastralnych, aby nie narażać wierzycieli na utratę ich wierzytelności i nie pozwolić właścicielom na zaciąganie kredytów ponad ich wartość majątkową.
Systemem tradycyjnym dłużnik musi dać zabezpieczenie, aby otrzymać pożyczkę na dłuższy okres czasu, a najlepszą formą tego zabezpieczenia jest hipoteka i kataster.
Rolnictwo i budownictwo mają obecnie największe znaczenie dla konjunktury kryzysowej, a tak jedno jak i drugie jest najsilniej związane z dobrą mapą i księgą gruntową.
Nie ma na świecie bankiera, ani też żadnej instytucji kredytowej, którzyby dzisiaj pożyczyli najmniejszą nawet sumę pienieżną bez hipotecznego zabezpieczenia.
Każdy wierzyciel żąda gwarancji, a nawet przy kredytach krótkoterminowych, opartych na wekslach, żąda się podpisu ręczyciela, będącego hipotecznym właścicielem choćby małej realności lub kawałka niezadłużonej ziemi.
Na instytucji ksiąg gruntowych można oprzeć każdą pożyczkę wewnętrzną i zewnętrzną. Rola kredytu w życiu gospodarczem nie będzie maleć, lecz właśnie wzrastać.
Nie zapominajmy i o tem, że cały szereg pożyczek zagranicznych nie dochodzi w Polsce do skutku, jedynie z powodu braku w niektórych częściach kraju dobrej księgi gruntowej i z tego właśnie powodu mieliśmy w swoim czasie niemało trudów i kłopotów z państwową pożyczką kolejową.
Dzisiaj istnieje możliwość rzucenia na inwestycje publiczne w całym szeregu państw i krajów, a więc i u nas, kwoty kilkuset miljonów, a podkładem dla tych pożyczek będzie bezwarunkowo księga gruntowa, oparta na mapie katastru gruntowego.
Znaczenie kredytu hipotecznego dla gospodarstwa społecznego, oraz konieczność stworzenia podstawowych warunkówjego istnienia w Rzeczypospolitej, da się uzasadnić porównawczemi datami cyfr z okresu normalnego, przedwojennego życia gospodarczego w państwach Europy środkowej, a więc np. byłej monarchji austro-węgierskiej z roku 1903. - Według ustalonych dat centralnej Komisji statystycznej, kredyt hipoteczny w tym właśnie roku wynosił 11.366 miljonów koron (przy obciążeniu 3 ½ miljonów domów długiem hipotecznym 8 ½ miljarda koron, resztź długu stanowiło obciąćenie ziemi).
Z wykazanych 11.366 miljonów koron, 3/4 znajdowało pokrycie w instytucjach kredytowych w kraju, zaś ź opierała siź na kapitale zagranicznym.
Ten bardzo wysoki kredyt hipoteczny był następstwem uporządkowania przez Austro-Węgry w drodze ustawy praw własności i posiadania, oraz zaistnienia w całem państwie dwuinstytucyj nowoczesnego ustroju kapitalistycznego: jednolitej hipoteki, oraz jednolitego katastru gruntowego.
W tej akcji kredytowej, opartej o księgę gruntową brały udział: 1) kasy sieroce, 2) banki hipoteczne, 3) wszystkie krajowe instytucje kredytowe, 4) kasy oszczędności, oraz 5) zakłady ubezpieczeń.
Rozwijający się w Austrji wielki przemysł wszystkich możliwych odcieni, korzystając z taniego, długoterminowego kredytu społecznego, produkował tanio i wypierał zwycięsko wytwory zagranicznego pochodzenia.
W tym samym czasie stan kredytu hipotecznego, zabezpieczonego w księgach gruntowych Rzeszy Niemieckiej wynosił 43 miljardy Marek.
Instytucje, które udzielały kredytów w Austrji i Niemczech na zabezpieczenie hipoteczne, chcąc zaoszczędzać swoim klijentom kosztów oszacowania objektów obciążenia, stosowały pewne stałe procentowe normy kapitalizacji przedmiotu, biorąc za podstawę przy szacowaniu ziemi czysty dochód katastralny, zaś przy domach, opłacane podatki według stawek skarbowych, względnie dane szacunkowe ksiąg budynkowych (w urzędach katastralnych pruskich).
Ważność kredytu hipotecznego w życiu gospodarczem państwa, biorąc pod uwagę cyfry powyżej naprowadzone, nie wymaga dalszych uzasadnień; miljardy złotych doprowadzone z tego właśnie źródła potencjalnej wartości, uwolniłyby Rząd od wielu bardzo ciężkich do rozwiązania problemów kryzysowych natury gospodarczej, albowiem nie ulega najmniejszej kwestji, że wartość nieruchomości na obszarze Rzeczypospolitej, jak również wartość ziemi samej, przedstawia przeogromną wartość potencjalną, która przy jednolitym ustroju księgi gruntowej i katastru, opartych na dobrem ustawodawstwie, umożliwi zamianę tej kolosalnej siły wartości w ożywczy strumień płynnego i zdrowego kapitału, pozwalającego na tanią, na długi okres czasu uregulowaną produkcję , dostosowaną ściśle do siły nabywczej, a więc opartą na granitowej opoce.
A więc i ta najważniejsza dziedzina "kredytowa" dowodzi najdosadniej o konieczności zaprowadzenia w całej Polsce katastru i hipoteki.
Nie zapominajmy też o tem, że kiedy w roku 1932 chodziło o stworzenie Międzynarodowego Banku Hipotecznego, p. dr. Feliks Młynarski, b. wiceprezes Banku Polskiego, który brał udział w obradach delegacji dla kredytów rolniczych, jako przedstawiciel Komitetu finansowego Ligi Narodów, udzielił prasie polskiej znamiennych informacyj w tej sprawie. Międzynarodowy Bank Hipoteczny miałby pobierać 7,5 do 10 procent, a ta znaczna rozpiętość w oprocentowaniu miałaby źródło w znacznych różnicach urządzeń hipotecznych poszczególnych państw.
Tam, gdzie urządzenia hipoteczne nie byłyby dostatecznie pewne, Bank miał się domagać jeszcze gwarancji rządowej. Gwarancja ta miała odpadać i kredyt miał tanieć, w miarę większej poprawy urządzeń hipotecznych.
Polska nie posiadając wszędzie hipoteki i katastru, odgradza chłopa od miasta, zamyka rolnika w ciasnej klatce wsi, osłabia drobny przemysł i kupiectwo, ścieśnia podstawy wpływów Skarbowi, pomniejsza - wskutek słabego zainteresowania się chłopa prawną podstawą posiadania - jego poczucie przynależności do ziemi i państwa, utrudnia ruch ziemią, a wreszcie uniemożliwia większy dopływ kapitału zagranicznego do kraju.
KATASTER A WOJSKOWOŚĆ.
W zakresie kartograficznym mapy katastralne stanowią substrat dla sporządzenia map wojskowych. Szkielet dla specjalnych kart wojskowych b. monarchji austro-węgierskiej został stworzony z map katastralnych.
Mapa katastralna może zatem służyć za podstawę do stworzenia nowoczesnych map topograficznych, których istnienie jest bardzo ważnym czynnikiem przy zagadnieniu obrony Państwa.
Brak tych map odczuwa dotkliwie wojskowość, gdyż obecne mapy sztabowe, pochodzące z trzech zaborów nietylko że nie są jednolite, ale i wykazują pewne różnice w odniesieniu do stanu faktycznego. Szkielet mapy katastralnej, przeniesiony na papier na drodze fotomechanicznej, w dowolnie obranej podziałce, daje nam po odpowiedniem uzupełnieniu doskonałą mapę topograficzną, którą można użyć do wszystkich celów tak wojskowych, jak i naukowych, technicznych, geograficznych, administracyjnych, statystycznych i t. p.
Mapa ta, uzupełniona wojskowym opisem topograficznym może być doskonałą mapą sztabową, dla celów strategicznych. Punkta sieci trygonometrycznej wszystkich rzędów; stanowiące kościec mapy katastralnej, są głównym fundamentem i dla wszystkich prac topograficznych wojskowych.
Spółrzędne punktów triangulacyjnych katastru małopolskiego i poznańskiego oddają niemałą przysługę polskiej artylerji na manewrach wojskowych. Archiwa map katastralnych są w ustawicznym kontakcie z władzami artyleryjskiemi w sprawie ścisłego oznaczenia trygonometrycznego charakterystycznych punktów terenowych.
Pomiar b. Królestwa Kongresowego i stworzenie dla całego Państwa jednolitej, dokładnej, opartej na zdjęciu szczegółowem mapy katastralnej nie może być dla sfer wojskowych rzeczą obojętną.
Jednolita organizacja miernictwa państwowego, zjednoczenie agend mierniczych w jednem ręku, ścisła współpraca wszystkich gałęzi służby pomiarowej, ujednostajnienie przepisów geodezyjnych, oraz należyta ochrona mapy katastralnej stanowią dla interesów państwowych, wojskowych i strategicznych współczynnik niezbędny i konieczny.
ZAPROWADZENIE JEDNOLITEGO KATASTRU W POLSCE.
Wstępne prace pomiarowe dla założenia katastru w b. Kongresówce.
CZĘŚĆ I.
Stan prac pomiarowych w b. Kongresówce przed uzyskaniem niepodległości.
1. Wstęp ogólny:
Stosunek katastru do rozmaitych problemów w gospodarstwie prywatnem społecznem i państwowem został w poprzednich rozdziałach tak wszechstronnie wyświetlony, a korzyści z jego istnienia w państwie nowoczesnem tak gruntownie omówione, że pozostawałaby jeszcze do omówienia tylko kwestja jego praktycznego wprowadzenia w tych częściach Polski, w których dotychczas nie istnieje.
Zdawaćby się mogło, że w dobie kryzysu gospodarczego, w której popularnem jest hasło przetrzymania, żaden program, powodujący inwestycje kosztem Skarbu Państwa, nie przynoszący natychmiastowych wpływów gotówkowych, nie będzie mógł być wykonany.
Liczyć się trzeba z faktem, popartym historją dawnych przesileń, że poprawa konjunkturalna w gospodarstwie światowem i państwowem nie nastąpi niespodziewanie, i raczej należy się liczyć z powolnem konaniem kryzysu i sukcesywną poprawą sytuacji gospodarczej.
Program więc związany z założeniem katastru gruntowego w b. Kongresówce, dostosowany do obecnych warunków, powinien być z natury rzeczy minimalny, uwzględniać ciężkie położenie Państwa i ludności, aby przy zastosowaniu jaknajdalej idących oszczędności, podłożyć trwale podwaliny pod hipotekę i kataster w całej Polsce.
2. Materjał pomiarowy pozostały po państwach zaborczych.
a) TRIANGULACJA
Z triangulacji I rzędu Tennera i Żylińskiego, wykonanych na ziemiach b. zaboru rosyjskiego, pozostały zaledwie fragmenty. Jak wykazały poszukiwania wojskowego Instytutu geograficznego, około 60% tych punktów, wskutek wadliwego utrwalenia, niedostatecznego nadzoru i działań wojennych nie istnieje w terenie. - Użyteczność tych punktów, nawet w razie ich zupełnego zachowania, pomijając ich niedostateczną dokładność, byłaby dość problematyczna. - Wskutek bowiem istnienia kilku dawnych układów sieci triangulacyjnych na obszarze Polski, niezwiązanych ze sobą i odniesionych do elipsoid, o różnych wymiarach liczbowych jest rzeczą wykluczoną, użycie ich jako podstawy zasadniczej, lub rozwinięcia sieci niższych rzędów, służących bezpośrednio do oparcia na nich zdjęć szczegółowych.
Jakkolwiek przeliczenie spółrzędnych tych punktów na układ jednolity jest rzeczą teoretycznie możliwą, praktycznie jednak jest to wysoce utrudnione, ze względu na niewspółmierne z wartością wyników koszta i zawile rachunki.
b) OPERAT SCALENIOWY.
Pomijając byle zabory austrjacki i niemiecki, niewchodzące na razie w rachubę, a posiadające w dużej części zachowaną triangulację, mapy i operat katastralny, b. zabór rosyjski pozostawił nam w spuściźnie około 300.000 ha scalonych gruntów przed wybuchem wojny światowej. - Bezwątpienia plany związane z dokonaną komasacją, o ile się wogóle zachowały, nie będą posiadały dzisiaj (jako przestarzałe) prawie żadnej technicznej wartości, a jednak raz już wyprostowane granice posiadłości i skomulowane drobne działki w większe całości, mimo upływu nieraz kilkudziesięciu lat i postępującego rozdrobnienia gruntów, stanowić będą przy nowem zdjęciu duże ułatwienie oraz spowodują szybsze tempo pracy i niższe znacznie koszta pomiaru.
c) LUŹNE POMIARY.
Z pomiarów b. zaboru rosyjskiego istniało jeszcze przed rokiem 1914 około 2.000 planów wykonanych przez b. rząd na podstawie specjalnej zasady na dzisiejszych kresach wschodnich.
Towarzystwo kredytowe ziemskie sporządzało plany nieruchomości dla przeprowadzenia oszacowania gruntów, w celu hipotecznego zabezpieczenia pożyczki.
W posiadaniu osób prywatnych znajduje się ponadto sporo planów nieruchomości, wykonanych przy okazji rozmaitych transakcji kupiecko-gospodarczych.
Pozatem na obszarze b. Kongresówki pozostały mapy gospodarcze obszarów dworskich, mapy regulacyjne miast i miasteczek, mapy kolejowe i lasów państwowych. - Te pomiary szczegółowe, nienawiązane do sieci triangulacyjnej, (bo ta zasada w Rosji nie obowiązywała), nie posiadają znaczniejszej wartości technicznej, lecz w najgorszym wypadku mogłyby służyć jako szkice orjentacyjne dla odtworzenia granic gmin, wsi, obszarów dworskich, nazwy niw i t, p. - Krótkie to zestawienie dowodzi, że spuścizna po zaborcach, a specjalnie Rosji jest nadzwyczaj nikła.
CZĘŚĆ II.
STAN PO 15-tu LATACH ISTNIENIA RZECZYPOSPOLITEJ.
1. TRIANGULACJA.
Zmartwychwstała Polska znalazła się w wirze tak różnorodnych zagadnień i potrzeb nie cierpiących zwłoki, że również i w dziedzinie pierwszych zasadniczych zadań państwowych dotyczących pomiaru, oraz. utrwalenia granic Państwa z sąsiadami, musiała się częściowo oprzeć na istniejących już układach sieci triangulacyjnej.
Sieci triangulacyjne dla zdjęcia granic: polsko-niemieckiej, czechosłowackiej i rumuńskiej oparto w znacznej mierze na dawniej już istniejących układach. - Zaczęła się intensywna praca programowa od podstawowych pomiarów Państwa; Pomijając prace geodezyjno-astronomiczne i niwelację ścisłą, pomierzono kilka baz, założono i wykonano pomiary kątowe w 10-ciu sieciach (w ilości około 600 punktów), złożonych z łańcuchów sieci I rzędu równoleżnikowych, południkowych i biegnących wzdłuż granic Państwa, sieć triangulacyjną dla zdjęcia i meljoracji Polesia i kilka sieci lokalnych, głównie dla celów wojskowych.
Prócz tych głównych sieci, stanowiących część programu pokrycia jednolitą siecią całego obszaru Państwa, istnieje cały szereg sieci triangulacyjnych lokalnych, wykonanych dla różnych celów: zdjęć miast, objektów komasowanych i parcelowanych (o obszarze przekraczającym 2000 ha).
2. ZDJĘCIA SZCZEGÓŁOWE.
Z chwilą uchwalenia reformy rolnej, skala potrzeb Rzeczypospolitej w dziedzinie reformy urządzeń agrarnych była olbrzymia (z wyjątkiem ziem b. zaboru pruskiego, gdzie do scalenia pozostało po rok 1918 zaledwie 300.000 ha).
Gruntów: wymagających scalenia buło około 12 miljonów ha; nadających się do parcelacji 15 miljonów ha; wymagających meljoracji 10 miljonów ha;
z niewydzielonemi wspólnotami 1 miljon ha.
Po dziesięcioletnim okresie intensywnej i owocnej pracy nad przebudową ustroju rolnego, w chwili obecnej pozostało do całkowitego ukończenia wyszczególnionych prac
gruntów: do scalenia około 10 miljonów ha;
" do parcelacji 13 miljonów ha;
" do meljoracji 10 miljonów ha;
" do podziału wspólnot 075 miljonów ha;
do likwidacji serwitutów (służebności) około 20000 gospodarstw.
O ile ustalony roczny kontyngent scalonych gruntów wyniesie około 500.000 ha (co w ostatnich latach zbliża się do rzeczywistości), to akcja pomiarowo-agrarna dałaby możność zakończenia scalenia na terenie całego Państwa w przeciągu około 20-tu lat, co zresztą potwierdzają przykłady winnych państwach (Niemcy, Austrja, Rosja).
Dla wszystkich poddanych operacjom przebudowy agrarnej objektów wykonano plany pomiarowe, oparte w części na triangulacji lokalnej, a w zasadzie na sieci poligonowej samoistnej, według przepisów obowiązujących instrukcyj. - Plany te leżą bezużytecznie w archiwach Okręgowych Urzędów Ziemskich, a nieuzupełnione tracą z każdym rokiem na aktualności, przejrzystości, a więc i na wartości technicznej.
Prócz tych zdjęć, kilka miast większych b. Kongresówki (Radom, Kielce, Częstochowa, Lublin i inne) dla uzyskania pożyczki t. zw. Ulenowskiej, wykonało plany o szerszem założeniu dla celów regulacyj wodociągowych i urządzeń asanizacyjnych, inne znowu są w posiadaniu planów związanych z rozbudową miasta i zakładaniem nowych osiedli podmiejskich, a pochodzą one przeważnie z lat ostatnich. W toku są pomiary zakrojone na szeroką skalę dla meljoracji i w przyszłości dla osadnictwa na polskiem Polesiu, które w konsekwencji dostarczą nam planów na obszarze około 5,000.000 ha. W posiadaniu Ministerstw Komunikacji, Rolnictwa i Reform Rolnych oraz w zbiorach b. Ministerstwa Robót Publicznych znajduje się szereg planów pomiarowych objektów państwowych, kolejowych, domen i lasów państwowych i innych.
Z tego krótkiego zestawienia wynika, że materjału technicznie opracowanego z wielkim wysiłkiem finansowym Państwa, oraz społeczeństwa jest poddostatkiem i materjał ten niewątpliwie będzie w dalszym ciągu wzrastał. - Pozostanie tylko zebranie, posegregowanie, uzupełnienie istniejącego materjału i umiejętne wykorzystanie go jako substratu do stworzenia mapy katastralnej dla b. Kongresówki, jednem słowem ruszenie z martwego punktu sprawy, która zdawała się być pogrzebaną na długie lata, a posiada kapitalne znaczenie dla rozmaitych dziedzin życia gospodarczego i społecznego.
CZĘŚĆ III.
Historja prób założenia katastru w b. Kongresówce
i praktyczne rozwiązanie tego zagadnienia.
Nie przesądzając kwestji, czy przyszły ustrój katastru jednolitego dla całego Państwa oparty będzie na systemie katastru pruskiego, austrjackiego, czy jakiegokolwiek innego, czy też będzie wykładnikiem różnych systemów, należy pozostawić otwartem pytanie czy: mają istnieć dwie mapy odrębne: katastralna i hipoteczna, czy też jedna tylko katastralna i jakiemi zasadami kierować się ma przyszła jednolita, ogólnie obowiązująca instrukcja pomiarowa, na czem ma się opierać rewizja katastru ;gruntowego w tych dzielnicach, w których on już istnieje, a w końcu, jak będzie wyglądać ustawa o księgach gruntowych.
Sam fakt, że w zakresie prawa hipotecznego istnieje na terenie Rzeczypospolitej pięć różnych ustawodawstw, daje przybliżone pojęcie, jak niezmiernie trudnem będzie zadanie zunifikowania tego problemu prawnego i opracowanie tworu polskiego, dostosowanego do naszych warunków. - Na szczęście prace nad tem, może najważniejszem zagadnieniem są już przez. Komisję Kodyfikacyjną tak daleko posunięte, że w najbliższym czasie spodziewać się należy ich ukończenia.
Historja prób unifikacji miernictwa i założenie
katastru w b. Kongresówce.
W poszanowaniu prawdy historycznej musimy odgrzebać z przeszłości fakt odnoszenia się do sprawy organizacji miernictwa okupacyjnych władz niemieckich, które w lipcu 1918 r. z polecenia gener. gubernatora Besselera opracowały za pośrednictwem oficerów geodetów służby niemieckiej: generała von Bertrab'a i majora von Rönne bardzo dobry projekt centralistyczny organizacji miernictwa na terenie okupacji niemieckiej.
W maju 1918 r. Koło geometrów Polaków w Moskwie, pod przewodnictwem prof. Edwarda Warchałowskiego, obecnego rektora Politechniki warszawskiej wystosowało pod adresem, ówczesnego prezesa Rady Ministrów w Warszawie, w imieniu grupy wychodźców mierniczych memorjał, podający projekt organizacji całokształtu spraw mierniczych w Polsce jak: szkolnictwa, podstawowych pomiarów Państwa, oraz założenia centrali mierniczej pod nazwą "Instytutu Geodezyjnego".
Dnia 31 lipca 1918 roku, na wniosek generała Wroczyńskiego ówczesna Rada Regencyjna uchwaliła scentralizowanie miernictwa przy ówczesnej Sekcji wojskowej. - W niepodległej już Ojczyźnie obradował w styczniu 1919 roku w Warszawie I-szy Zjazd polskich mierniczych, występując do Rządu z memorjałem w sprawie reorganizacji miernictwa państwowego.
W październiku 1919 r. ówczesne Ministerstwo Robót Publicznych zwołało w tej sprawie konferencję międzyministerjalną, mając już gotowy własny projekt ustawy o utworzeniu "Państwowego Instytutu Geodezyjnego", oraz obfity materjał dyskusyjny we formie memorjałów, projektów, oraz opinij szeregu instytucyj naukowych i zrzeszeń jak: Akademji Umiejętności, wszystkich Uniwersytetów i Politechnik polskich, Towarzystwa Naukowego Warszawskiego, Polskiego Towarzystwa Geograficznego, Towarzystwa Politechnicznego i Izby Inżynierskiej we Lwowie, oraz Stowarzyszenia Tech ników w Warszawie, wreszcie bogatą literaturę ankietową wybitnych uczonych polskich.
Wszyscy orzekli jednogłośnie, że centralizacja miernictwa w Polsce jest konieczna, jednakowoż do porozumienia międzyministerjalnego nie doszło.
W październiku 1920 r. pod przewodnictwem nieodżałowanej pamięci Pierwszego Prezydenta, (a ówczesnego Ministra Robót Publicznych), Gabrjela Narutowicza, odbyta. się w Warszawie konferencja w obecności wybitnych profesorów i delegatów zainteresowanych Ministerstw i Stowarzyszeń Mierniczych, mająca na celu "centralizację miernictwa" i powołanie do życia "Państwowej Rady Mierniczej".
Nawet zagranicą sprawa nabrała rozgłosu, gdyż jedna z firm cudzoziemskich zgłosiła w roku 1920 Rządowi ofertę na pomiar całego kraju.
Wbrew wysiłkowi intelektualnemu całego szeregu wybitnych przedstawicieli nauki i zawodu mierniczego - kolosalnych tomów spisanych rozpraw i memorjałów - jedno pozostało prawdą, że o miernictwo polskie jako całość nikt u nas nie dba.
Przy okazji wydania ustawy o mierniczych przysięgłych, uchwalił Sejm na posiedzeniu 2 kwietnia 1925 roku rezolucję, którą wezwał Rząd do zajęcia się w najkrótszym czasie sprawą miernictwa państwowego w duchu uchwał i rezolucyj kół fachowych, przez scentralizowanie dotychczas rozbij., tych agend w jednym urzędzie.
W roku 1928 Główny Urząd Statystyczny wznowił projekt zapoczątkowania prac nad założeniem katastru data byłego zaboru rosyjskiego, przez skopjowanie map i planów dawnych i nowych.
Niejednokrotnie w rezolucjach sejmowych poruszano jeszcze sprawę katastru i do dziś nie schodzi ona z łamów pism fachowych, a sporadycznie i prasy codziennej.
Mimo przykrych doświadczeń u nas, a przykładów zachęcających w innych państwach, które przeważnie zdołały to zagadnienie pozytywnie rozwiązać, sprawa unifikacji miernictwa w Polsce i założenia katastru gruntowego na ziemiach b. zaboru rosyjskiego nietylko, że nie wyszła z powijaków, ale doprowadziła nawet do zniesienia go jako samodzielnej jednostki tam, gdzie już istniał, t. j. w Małopolsce i Poznańskiem.
Argument często u nas wysuwany, że przeprowadzi się reformę podatku gruntowego nawet w tych częściach państwa, w których jest on oparty na katastrze gruntowym, nie wytrzymuje krytyki. Mapa bowiem katastralna choćby złożona z materjałów w różnorodnych, a więc tymczasowa, stwarza nietylko wierny obraz wielkości gruntu, ale jest niezbędnie potrzebna dla innych celów administracyjnych i gospodarczych, do czasu sporządzenia mapy jednolitej, podstawowej, dla całego państwa.
TRIANGULACJA.
Należy postawić sobie zasadnicze pytanie: czy jest potrzebne nawiązanie istniejących już planów do szczegółowej sieci triangulacyjnej ? Przykładem służyć mogą Prusy, które w r. 1861 założyły u siebie kataster, po użyciu planów rozmaitego pochodzenia, bez oparcia ich o sieć triangulacyjną.
Trzeba sobie zdać sprawę z tego, że pomiar i obliczenie sieci triangulacyjnej dla całej Polski, przy dotychczasowem tempie pracy, nie nastąpi przed upływem nawet 5-ciu lat, a okres ten zupełnie wystarczy, aby plany pozostałe z ostatniego 15-to lecia uczynić zupełnie bezwartościowemi.
Zakładanie nowych siatek lokalnych dla zdjętych już obszarów okazałoby się czynnością kosztowną i przewlekłą. Przeciętnie wykonanie i obliczenie sieci triangulacyjnej lokalnej, złożonej z 30-tu punktów na obszarze około 1000 ha w warunkach łatwych pochłonie 8 miesięcy czasu pracy jednego inżyniera i 6000 zł wydatków, przy dzisiejszych kosztach materjałów, robocizny i wynagrodzenia - ponadto musiałoby nastąpić późniejsze przeliczenie spółrzędnych tych punktów na spółrzędne sieci państwowej.
Mniej skomplikowanie przedstawia się sprawa, gdy obszary scalane lub parcelowane i nowozdjęte miasta oparte są na sieci triangulacyjnej lokalnej, (niezależnej) w dowolnym układzie, z pomierzoną podstawą. - Sieć tę należałoby tylko skontrolować, odnowić i przeprowadzić utrwalenie punktów triangulacyjnych.
Późniejsze dostosowanie sieci lokalnej do układu państwowego, transformacja układu dowolnego na układ państwowy, a następnie przerachowanie spółrzędnych sieci triangulacyjnej i związanej z nią sieci poligonowej, byłoby tylko czynnością czysto rachunkową, pod warunkiem, że przynajmniej dwa punkty terenowe sieci lokalnej byłyby identyczne z dwoma nowoobranemi punktami sieci państwowej.
SIEĆ POLIGONOWA.
Zasadniczo obszary zdjęte, nawet nie związane z triangulacją, opierają się na sieci poligonowej, stosownie do obowiązujących instrukcyj pomiarowych. - O ile jednak punkty sieci poligonowej nie były należycie utrwalone, a część z nich uległa zniszczeniu w terenie, to pierwszą czynnością techniczno-pomiarową byłoby należyte odtworzenie sieci, jej ponowne utrwalenie dla wykorzystania materjałów pomiarowych i skartowanie zdjętego obszaru.
Zwyczajnie do całości scalonej gminy brak jeszcze zdjęci osiedla (zabudowań), które nie uległo zmianom przy reformie agrarnej. - Te obszary zdjęcia należałoby zamknąć ciągiem poligonowym obwodowym, (obwodnicą) dokładnie pomierzonym i związać bezpośrednio z istniejącym układem sieci poligonowej. Jeżeli takie nawiązanie nie byłoby możliwe, wówczas za początek układu spółrzędnych lokalnych należałoby obrać punkt, któryby w przyszłości był włączony do sieci triangulacyjnej szczegółowej, a ciągi wewnętrzne usztywnić punktami węzłowemi. Azymuty możnaby zmierzyć dla każdego obszaru zdjęcia dla przybliżonej orjentacji kart mapy, przy pomocy metod astronomiczno-geodezyjnych z dokładnością do kilkunastu sekund kątowych.
UTRWALENIE GRANIC WŁASNOŚCI.
Najważniejszą czynnością przy uzupełnieniu już zdjętych obszarów jest utrwalenie granic własności znakami z kamienia naturalnego, lub sztucznego.
Tej czynności należy poświęcić nieco więcej uwagi. Utrwalenie granic własności, sumiennie wykonane, spełni swoje zadanie, jeżeli wartość zdjęcia będzie trwała, a nie przejściowa i jeżeli spory między sąsiadami o miedzę znajdą swój epilog poza sądem.
Zrozumiały to już Prusy, które wydały specjalną ustawę a utrwaleniu granic, a również w Szwajcarji łoży się zawrotne wprost sumy na utrwalenie granic własności.
W naszych warunkach, należyte przeprowadzenie tej czynności napotyka na zwiększone przeszkody wobec faktu, że grunty wiejskie są niezwykle rozdrobnione i posiadają najróżnorodniejsze kształty. Jeżeli do tego dodamy i to, że większość granic własności stanowią nie miedze, 1ecz bruzdy, że sami właściciele gruntów niechętnem okiem spoglądają na przymus utrwalania granic, to musimy dojść do konkluzji, że ustawowe najszybsze załatwianie tej sprawy jest rzeczą niesłychanej wagi.
Na terenie b. Kongresówki ułatwi pracę przy utrwaleniu granic fakt wyprostowania miedz przy niedawnych operacjach agrarnych tak, że utrwaleniu podlega.lyby tylko "czoka i nieliczne załomy miedz".
ZAKOŃCZENIE.
Jak widzimy z powyższych wywodów, w b. Królestwie Kongresowem znajduje się materjał dla założenia katastru na 90% obszaru. Ponieważ dla celów hipotecznych i podatkowych jest on zupełnie wystarczający, należałoby w interesie Państwa powołać tam natychmiast jednego inżyniera mierniczego dla każdego powiatu, któryby zajął się zebraniem, uporządkowaniem i uzupełnianiem istniejącego już materjału kartograficznego.
Obecnie nikt nie jest obowiązany oddać do dyspozycji Władzy państwowej planów i map, które ma w posiadaniu. Należałoby przeto zobowiązać przepisem ustawowym (za poręczeniem zwrotu) osoby prywatne do przedkładania Władzom katastralnym wszystkich posiadanych planów, map i dokumentów pomiarowych. Możnaby w tym nowym nakazie ustawowym zobowiązać wszystkich posiadaczy gruntowych b. zaboru rosyjskiego do przedłożenia w nieprzekraczalnym terminie 2 lat zeznań o posiadanym majątku gruntowym, przez przedłożenie dokładnych planików w obowiązujących skalach 1:1000 (w miastach) oraz 1:2000 (dla wsi), zaopatrzonych miarami naturalnemi, przy wyszczególnieniu kultur i powierzchni, podobnie jak to ma miejsce przy przedkładaniu fasyj dla wszystkich innych podatków. Przy masowym pomiarze ziemi powiatami, obniżyłoby się znacznie cenę pomiaru za 1 ha do minimum i ułatwiłoby się rolnikowi uzyskanie w sposób najtańszy dobrej mapy gospodarczej własnego majątku, a z drugiej strony położyłoby się kres bezrobociu setek inżynierów mierniczych (i innych), a przytem mógłby Rząd przeprowadzać nadzór fachowy nad wykonywanemi pomiarami, przy zastosowaniu obowiązujących metod i przepisów pomiarowych, i przyspieszyć w ten sposób założenie katastru na terenach b. zaboru rosyjskiego, nadając mu tem samem prawo obywatelstwa w całej Rzeczypospolitej.
Uczynionoby zadość niedoścignionym dotychczas marzeniom Głównego Urzędu Statystycznego, który dnia 27-go kwietnia 1928 zwoływał do Warszawy konferencję w sprawie dokładnego obliczenia powierzchni wszystkich gmin na terenie Rzeczypospolitej, projektując już wtedy natychmiastowe założenie katastru gminnego dla Kongresówki przez zarządzenie kopjowania wszystkich istniejących map w 30 obwodowych kreślarniach z 60 kreślarzami.
Zaprowadzenie katastru w Królestwie nie wymaga bezwarunkowo żadnych nadzwyczajnych wydatków, ani też dodatkowych kredytów w budżecie państwowym i może być natychmiast powołane do wyścigu pracy.
Wymiar podatku gruntowego musi być w całem Państwie jednolity i musi być oparty na czystym średnim przychodzie. - Ponieważ zaś wysokość podatku oblicza się procentowo od czystej intraty, przeto główną jest rzeczą, aby tę czystą intratę obliczyć w sposób podobny, jak to ma miejsce w byłych dzielnicach pruskiej i austrjackiej, w całej zachodniej Europie i poza Europa, choćby tylko dlatego, żeby zużytkować istniejące już tam urządzenia, a przede wszystkiem dlatego, że kataster gruntowy daje Skarbowi Państwa wyższy podatek gruntowy, a zmiana tego systemu spowoduje bezwarunkowo obniżkę w podatkach bezpośrednich, do czego chyba żaden Rząd dopuścić nie może.
Fundamentem Państwa Polskiego, w którem 2/3 obywateli należy do zawodu rolniczego jest wieś. - Na niej musimy dzisiaj skupić całą naszą uwagę, ze względów tak politycznych jak i gospodarczych i zająć się jej prawną organizacją, przez założenie jednolitego w całym kraju katastru i hipoteki, do których chłop nasz czuje przywiązanie i szacunek, widząc w nich ostoję pogody, ładu, spokoju i sprawiedliwości, i potęgując przy ich współdziałaniu "poczucie własnej państwowości".
Komisja dla usprawnienia administracji przy Prezydjum Rady Ministrów miała na naczelnem miejscu swego programu: scalenie miernictwa państwowego w Instytucie Geodezyjnym. Bije właśnie najlepsza godzina dla uporządkowania tej sprawy w Polsce. - "Byle nie wybiła zapóźno".
SŁOWA KOŃCOWE.
Oddajemy interesowanym sferom społecznym tę broszurę w tem przeświadczeniu, że kwestja, którą poruszyliśmy i wyświetliliśmy jest dla Państwa żywotną i ze względów prawnych nagłą i pożyteczną.
Pragniemy przekonać wszystkich, którym ta sprawa leży na sercu, że stan obecny jest dla Państwa szkodliwy i nie wiedzie do poprawy, a do pomocy i obrony wzywamy Tych wszystkich, którzy własnemi doświadczeniami mogą stwierdzić słuszność naszych tez i w należytem świetle przedstawić katastrofalny stan katastru obecnego, bez ducha inicjatywy, pełnego trat i niepewności.
Niechaj zabiorą głos i przemówią!!!
ROZPORZĄDZENIE
Ministra Skarbu z dnia l0 lipca 1933 r.,
w sprawie zmian w organizacji Urzędów Skarbowych oraz Urzędów Katastralnych.
Na podstawie art. 7. ustawy z dnia 8 kwietnia 1919 roku w przedmiocie objęcia przez Ministerstwo Skarbu administracji: skarbowej na ziemiach polskich, które wchodziły w skład b. monarchji
austrjacko-węgierskiej (Dz. P. P. P. Nr. 31 poz. 261,. art. 6 punkt c) ustawy z dnia 1 sierpnia 1919 r. o tymczasowej organizacji zarządu b. dzielnicy pruskiej (Dz. P. P. P. Nr. 64, poz. 385), rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 21 grudnia 1921 r. w sprawie przekazania Ministrowi Skarbu administracji skarbowej na obszarze b. dzielnicy pruskiej (Dz. U. R. P. Nr. 4 poz. 19 z 1932 r.) art. 2 ustęp 1 ustawy z dnia 7 kwietnia 1922 r.. w przedmiocie zniesienia Ministerstwa b. dzielnicy pruskiej (Dz. U. R. P. Nr. 30 poz. 247) i § 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 9 września 1925 r. w sprawie zmiany kompetencji Ministra Robót Publicznych i Ministra Skarbu odnośnie do spraw katastralnych w Województwie poznańskiem i pomorskiem (Dz. U. R. P. Nr. 98 poz. 691) oraz art. 15 ustawy z dnia 15 lipca 1919 r. o tymczasowej organizacji Władz i Urzędów Skarbowych (Dz. P. P. P. Nr. 65 poz. 391) zarządza się co następuje:
§ 1.
Istniejące na obszarze Rzeczypospolitej Urzędy Katastralne znosi się, a ich agendy przekazuje się właściwym terytorjalnie Urzędom Skarbowym, z wyjątkiem tych miejscowości, w których jest więcej niż jeden Urząd Skarbowy. W miejscowościach tych agendy zniesionych Urzędów Katastralnych przekazuje się pierwszym Urzędom Skarbowym.
§ 2.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem 1 sierpnia 1933 r.
Minister Skarbu:
(-) Wł. Zawadzki
DODATEK.
Uchwały zjazdów inżynierskich w sprawie miernictwa i katastru.
I. Uchwały III Zjazdu Polskich Techników Zrzeszonych w Poznaniu
w czerwcu 1929 r. dotyczące miernictwa państwowego.
1. Przypominając wyniki ankiety zwołanej w 1920 roku przez Ministerstwo Robót Publicznych, uprasza się Wysoki Rząd, ażeby powołał do życia Państwowy Instytut Miernictwa przy Ministerstwie Robót Publicznych w Warszawie z ekspozyturami we Lwowie i Poznaniu, jako władzę naczelną i kierowniczą dla spraw mierniczych, i zjednoczył w nim wszystkie działy miernictwa państwowego, które obecnie porozdzielane są pomiędzy różne władze centralne.
Zgodnie z obowiązującemi zasadami organizacji władz i urzędów państwowych, które we wszystkich dziedzinach administracyjnych przewidują tok postępowania w trzech instancjach, należałoby utworzyć wojewódzkie wydziały lub dyrekcje dla spraw mierniczych, będące władzami nadzorczemi II instancji, tudzież obwodowe lub powiatowe urzędy miernicze, będące urzędami wykonawczemi I instancji dla spraw mierniczych w poszczególnych obwodach lub powiatach.
Zjazd wyraża przekonanie, że spełnienie powyższych postulatów przyczyni się nietylko do usunięcia chaosu panującego w miernictwie, ale zarazem zapewni lepsze i właściwsze zatrudnienie fachowego personelu urzędniczego, a zatem znaczne oszczędności, a ponadto umożliwi ułożenie i wykonanie obszernego programu prac mierniczych; które ze szkodą dla gospodarczych: interesów Państwa leżą w Polsce odłogiem wskutek niewłaściwej organizacji.
2. Zjazd uważa za konieczne: rewizję katastru gruntowego w tych częściach kraju, gdzie istniał, oraz założenie go tam, gdzie go ni. ma, a dla przeprowadzenia tej pracy jest niezbędne zespolenie wszelkich zagadnień, dotyczących służby pomiarowej w ręku projektowanego Państwowego Instytutu Miernictwa przy Ministerstwie Robót Publicznych.
II. Uchwały Ogólnego Zjazdu Mierniczych Polskich w Poznaniu
dnia 25 czerwca 1929 roku.
1. Wniosek prof. J. Piotrowskiego: Zważywszy na szeroki rozwój wiedzy i techniki mierniczej, na nader skomplikowany całoksztakt prac pomiarowych, ich doniosłe znaczenie dla Państwa i społeczeństwa, na wyjątkowy charakter prac mierniczego, który przy wykonaniu swojego zawodu występuje częstokroć nietylko w charakterze technika, ale również w charakterze bądź notarjusza lub eksperta, zważywszy, że zakres mierniczego w pracach związanych z przebudową ustroju rolnego, lub przy pomiarach i regulacji miast ma decydujące znaczenie, i że mierniczy właśnie winien trzymać prym w zagadnieniach, związanych z temi sprawami; zważywszy, że okres przejściowy, wywołany gorączkowem forsowaniem reformy rolnej już minął, i że dziś już Państwo nasze jest dostatecznie nasycone siłami mierniczemi, Zjazd Mierniczych na P. W. K. uchwala, aby wystąpić z gorącym apelem do miarodajnych Władz o rozpoczęcie stopniowej likwidacji średnich szkół mierniczych i dalszego zasilania zawodu mierniczego przez absolwentów szkół wyższych, na wzór innych państw i innych pokrewnych zawodów, które na te drogi już oddawna wkroczyły.
2. Wniosek prof. J. Piotrowskiego: Stojąc na stanowisku, że programy i kierunki szkół akademickich winne być skoordynowane z istotnemi potrzebami Państwa, Zjazd uchwala: aby wydziały miernictwa w Warszawie i Lwowie nawiązały ściślejszy kontakt z organizacjami zawodowemi i zainteresowanemi instytucjami państwowemi, aby wydziały uzgodniły swoje cele, zadania i programy, aby dały słuchaczom możność specjalizowania się w dwu kierunkach, a mianowicie: aby Państwo zyskiwało niezbędną liczbę uzdolnionych, oddanych swemu zawodowi inżynierów-geodetów, których obowiązkiem byłoby nietylko wykonywanie prac precyzyjnych i podstawowych, ale również i prac naukowo-badawczych, pozatem, aby wydziały dawały Państwu inżynierów-mierniczych, nadających się do wykonywania wszelkich prac pomiarowych, niezbędnych dla rolnictwa, przemysłu i gospodarki państwowej.
3. Wniosek inż. Kluźniaka: Zjazd zwraca się do Senatu obydwu Politechnik, z prośbą o utworzenie na wydziałach geodezyjnych obydwu Politechnik sekcyj, których program byłby dostosowany do potrzeb gospodarczych w dziedzinie przebudowy ustroju rolnego, regulacji miejskich i meljoracyj szczegółowych.
4. Wniosek A. Krzyżanowskiego: Zjazd uważa za konieczne przyspieszyć prace triangulacyjne kraju, które mają być fundamentem i nadać charakter trwałości zadaniom, związanym z przebudową ustroju rolnego i innemi potrzebami technicznemi.
-Wniosek przyjęto większością głosów.
5. Wniosek prof. Warchałowskiego. - Zjazd uchwala zwrócić uwagę czynników miarodajnych na konieczność jaknajszybszego rozszerzenia i ugruntowania działalności Narodowego Komitetu Geodezyjno-Geofizycznego, na podstawie statutu, opracowanego przez Akademję Umiejętności.
-Wniosek przyjęto jednogłośnie.
III. Uchwały I. Zjazdu Inżynierów Mierniczych, wychowanków Politechniki lwowskiej
- w dniach 18 do 19 lutego 1933 r. we Lwowie.
Wniosek 1. Inż. Karola Marszałka: I Zjazd Inżynierów Mierniczych, wychowanków Politechniki Lwowskiej, który odbył się w dniach 18 i 19 lutego 1933 r. we Lwowie, stwierdza że:
a) Zatrudnianie do samodzielnych robót sił pomocniczych, nie posiadających kwalifikacyj na praktykantów na mierniczych przysięgłych jest szkodliwe dla zawodu, oraz przyczynia się do zwiększenia bezrobocia wśród mierniczych przysięgłych.
b) Dla podniesienia godności zawodu mierniczego przysięglego konieczne jest wprowadzenie dla mierniczych przysięgłych obok cenzusu technicznego, również cenzusu moralnego.
c) Stworzenie Izb Inżynierskich, względnie Izb Mierniczych, przyczyni się do podniesienia godności naszego zawodu, a z drugiej strony zmniejszy wydatki Państwa na kontrolę zawodu mierniczego przysięgłego.
Wniosek 2. Stanisława Bezdeka: I Zjazd Inżynierów-Mierniczych wychowanków Politechniki Lwowskiej, biorąc pod uwagę, że zakres działania mierniczego obejmuje, poza pracami podstawowego pomiaru Państwa, bardzo obszerną i wielostronną dziedzinę miernictwa stosowanego, która wymaga oprócz dużej inicjatywy przy organizacji prac czysto pomiarowych, rozstrzygania wielu różnorodnych zagadnień niezbędnych w t. zw. miernictwie stosowanem, gdyż bardzo często mierniczy występuje jako znawca sądowy, przy wszelkiego rodzaju sporach gruntowych i jako taki, uprawniony jest do wydawania dokumentów o charakterze prawno-publicznym, a więc prócz wysokiego poziomu etycznego, musi posiadać gruntowną znajomość prawa w sensie głębszym, niż okolicznościowe stosowamie ustaw, dalej, że ustawa o przebudowie ustroju rolnego daje mierniczemu szerokie i odpowiedzialne pole działania przy przebudowie ustroju rolnego Państwa i tu znajomość nauk przyrodniczych i technicznych, które związane są z regulacją miast i osiedli, z założeniem dróg i przeprowadzeniem koniecznych meljoracyj jest niezbędna, że pozatem działalność mierniczego, będącego w stałym kontakcie z ludnością rolniczą, polegać powinna również na jej społecznem uświadamianiu dla dobra Państwa - czuje się w obowiązku zwrócić się z gorącym apelem do Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, o zniesienie średnich szkół mierniczych i niekreowanie nowych zakładów naukowych mierniczych, o poziomie niższym niż akademicki, jako niedostatecznych dla należytego przygotowania mierniczego.
Wniosek 3. Stanisława Bezdeka: I-szy Zjazd Inżynierów-Mierniczych, wychowanków Politechniki Lwowskiej, biorąc pod uwagę ogromny postęp wiedzy mierniczej w ostatnim dziesiątku lat, tak pod względem teoretycznym, jak i praktycznym, a co za tem idzie rozszerzenie studjów mierniczych do lat czterech i to w kilku różnych kierunkach specjalnych, jak fotogrametrja, urządzenia i meljoracje rolne, oraz urbanistyka, prócz studjów zasadniczych geodezyjnych w najszerszym zakresie, uchwala zwrócić się do Rady Wydziału Inżynierji Lądowej i Wodnej, Senatu i Ogólnego Zebrania Profesorów Politechniki: Lwowskiej z gorącą prośbą o przemianowanie oddziału mierniczego na Wydział mierniczy, na wzór Politechniki warszawskiej i do Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego z gorącą prośbą o zatwierdzenie tej zmiany.
Wniosek 4. Stanisława Bezdeka: I-szy Zjazd Inżynierów-Mierniczych, wychowanków Politechniki Lwowskiej, biorąc pod uwagę jednakowy program studjów na obu Politechnikach (Warszawskiej i Lwowskiej), zwraca się z gorącą prośbą do Rad Wydziałowych obu Politechnik o zunifikowanie nazw tych Wydziałów, proponując za najodpowiedniejszą nazwę "Wydział Inżynierji Mierniczej" i do Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego o zatwierdzenie tej zmiany.
Wniosek 5. Inż. Antoniego Hollendera: I. Zjazd Inżynierów-Mierniczych, wychowanków Politechniki Lwowskiej stwierdza, że od zarania naszej niepodległości na wszystkich zjazdach inżynierskich zapadają jednogłośnie, dotychczas bezowocne wnioski, z żądaniem złączenia agend miernictwa państwowego, rozproszkowanych z ogromną szkodą dla Skarbu Państwa i sprawności służby. - Przypominając wyniki ankiety, przez Ministerstwo Robót Publicznych z roku 1920, oraz jednomyślną uchwałę na III Zjeździe Polskich Techników Zrzeszonych w roku 1929 w Poznaniu uprasza się Wysoki Rząd, o powołanie do życia "Państwowego Instytutu Mierniczego" w Warszawie, z ekspozyturami we Lwowie i w Poznaniu, jako władzy naczelnej i kierowniczej dla spraw mierniczych, celem zjednoczenia w Instytucie wszystkich działów miernictwa państwowego, które obecnie rozdrobniono w pięciu różnych Ministerstwach, oraz o zorganizowanie Urzędów Katastralnych na terenie całej Rzeczypospolitej. - Zgodnie z obowiązującemi zasadami organizacji Władz i Urzędów państwowych, które we wszystkich dziedzinach administracyjnych przewidują tok postępowania w III instancjach, należałoby utworzyć wojewódzkie Wydziały lub Dyrekcje dla spraw mierniczych, będące władzami nadzorczemi II instancji, tudzież powiatowe Urzędy miernicze, jako Urzędy wykonawcze I instancji dla spraw mierniczych w poszczególnych powiatach.
I. Zjazd Inżynierów-Mierniczych we Lwowie wyraża przekonanie, że spełnienie powyższych postulatów przyczyni się do usunięcia obecnych niedomagań panujących w miernictwie, zapewni lepsze i bardziej właściwe zatrudnienie fachowego personelu mierniczego, a zarazem przyniesie Skarbowi Państwa znaczne oszczędności i przyczyni się w znacznej mierze do wykonania obszernego programu prac mierniczych, które ze szkodą gospodarczych interesów Państwa leżą w Polsce odłogiem.
Wniosek 6. Inż, Antoniego Hollendera: I-szy Zjazd Inżynierów-Mierniczych wychowanków Politechniki Lwowskiej stwierdza, że kataster gruntowy istnieje jako samodzielny urząd techniczny pierwszej instancji we wszystkich bez wyjątku państwach Zachodniej Europy - uprasza przeto Wysoki Rząd, ze względu na prestige mocarstwowego stanowiska Polski o wstrzymanie ostatnich zarządzeń Ministerstwa Skarbu, mających na celu podporządkowanie katastru Urzędom Skarbowym, aż do chwili wyjaśnienia sprawy reorganizacji katastru, w myśl moralnych zobowiązań, jakie wzięli na siebie delegaci Polski na Międzynarodowym Kongresie w Zurychu w roku 1930.
Wniosek 7. Inż. Antoniego Hollendera: I-szy Zjazd Inżynierów-Mierniczych wychowanków Politechniki Lwowskiej stwierdza, że obowiązująca obecnie ustawa o mierniczych przysięgłych wpływa hamująco na uregulowanie obecnych stosunków w dziedzinie państwowego miernictwa i nie pozwala na podniesienie zawodu mierniczego na właściwy poziom w życiu społeczno-gospodarczem.
Ze względu na niebezpieczeństwo pauperyzacji i zagłady miernictwa prosimy Wysoki Rząd o zmianę ustawy o mierniczych przysięgłych, dopuszczając na te stanowiska ludzi o wysokiej wartości etycznej i o wykształceniu akademickiem.
Wniosek 8. Inż. Antoniego Hollendera: Zebrani na Zjeździe Inżynierów Mierniczych na Politechnice we Lwowie, w dniach 18-tego i 19-tego lutego 1933 roku wyrażają przez aklamację życzenie zorganizowania "Ogólnego Związku Polskich Inżynierów-Mierniczych", z siedzibą w Warszawie, z oddziałami we wszystkich miastach wójewódzkich, do którego przystąpiliby wszyscy cywilni, państwowi i samorządowi inżynierowie miernictwa, z pełnemi kwalifikacjami akademickiemi.